
- Boli mnie, kiedy widzę księdza albo zakonnicę w najnowszym modelu samochodu. Ależ tak nie można!. Żartując następnie podkreślił: - Zastanawiacie się teraz: to od teraz mamy jeździć na rowerze? Rower jest dobry. Dodał, że na rowerze jeździ jego osobisty sekretarz, ksiądz Alfred Xuereb z Malty. Papież powiedział: - Uważam, że samochód jest konieczny, można dzięki niemu dużo zrobić, dużo podróżować, ale wybierzcie skromniejszy. CZYTAJ WIĘCEJ
Ważnym elementem przemówienia było nastawienie do życia. Przekonywał, że duchowni powinni dzielić się radością życia, a nie wyglądać, jakby zjedli ostre papryczki lub wypili ocet. Aby jak najlepiej wypełniać to posłanie, młodzi duchowni powinni sami wyznaczać sobie obraz posługi duszpasterskiej, a nie uczyć się od starszych kapłanów.
Źródło: tvn24.pl