Ksiądz Wojciech Lemański zapowiada: "Odwołam się do Watykanu".
Ksiądz Wojciech Lemański zapowiada: "Odwołam się do Watykanu". Fot. Jędrzej Wojnar / Agencja Gazeta

Ksiądz Wojciech Lemański, który decyzją biskupa Henryka Hosera został usunięty z parafii w Jasienicy, chce odwołać się do Watykanu i papieża. "Jeśli uzna, że popełniono błędy, które tę procedurę podważają, to zostanę w Jasienicy" – powiedział Radiu ZET.

REKLAMA
Według księdza Lemańskiego decyzja biskupa Hosera jest "głęboko niesprawiedliwa i nieuargumentowana". Jak podkreślił duchowny w rozmowie z Radiem ZET, cała ta sytuacja jest jak walka z wiatrakami, albo kopanie się z koniem: "W każdym piśmie do biskupa staram się wykazywać błędne decyzje, każdy z moich argumentów jest pomijany".
Ks. Lemański powiedział też, że od trzech lat rozważa ważną decyzję i być może w poniedziałek ją ogłosi. Nie zdradził jednak, czego ma dotyczyć. "Chciałbym ją jeszcze przez noc przemyśleć" – stwierdził tylko.
W niedzielę duchowny opublikował na stronie parafii w Jasienicy dokument, z którego wynika, że biskup Hoser nakazuje mu zgłosić się do domu księży emerytów. "Brak szacunku i posłuszeństwa Biskupowi Diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych sprawiają, że dalsza posługa proboszczowska staje się niemożliwa" – czytamy w liście.
Ksiądz Kazimierz Sowa w swoim wpisie na blogu w naTemat uznaje decyzję biskupa za porażką sporej części hierarchii polskiego Kościoła.

Cała akcja wokół ucieszenia ks. Lemańskiego tak naprawdę zmierzała do upokorzenia tego kapłana i wymierzenia mu dość dotkliwej i publicznej kary. Kiedy laik przeczyta pismo arcybiskupa ciągle powołujące się na takie lub inne kanony może sobie wyobrazić o działalności obwinianego i zdymisjonowanego księdza najgorsze rzeczy. Kto księdza Wojtka znał, w tym Jego parafianie i coraz liczniejsze grono słuchaczy, widzów i odbiorców jego bloga, miało zdanie zgoła odmienne. CZYTAJ WIĘCEJ



Źródło: Radio ZET