Kolejny odcinek programu rozrywkowego Rutkowski Show przyciągnął przed telewizory miliony Polaków. Ci którzy nie widzieli go na żywo, mogli zobaczyć jego retransmisję w TVN24, albo usłyszą o nim dziś w autobusach i w pracy. Tymczasem wczoraj znów rozgorzała dyskusja o roli mediów w tej i podobnych sprawach.
Z wypiekami na twarzy media relacjonują kolejne pokazy detektywa bez licencji. Rutkowski żongluje emocjami jak podpalonymi piłeczkami. Najwięcej owacji i perwersyjnego zainteresowania przyciąga paradoksalnie, gdy popełnia błędy i płomienie zaczynają ogarniać wszystkich wokół. Powracający po długiej przerwie Rutkowski wciąż wie, jak do góry nogami przewrócić etyczne zasady i rozbudzić tym zainteresowanie Polaków.
Konrad Piasecki pisze nawet o nowej erze mediów. Czy można się z nim zgodzić? Wydaje się, że sprawa Magdy z Sosnowca to raczej szczyt pewnego trendu, który obserwujemy od wielu lat. I przez ten czas był on budowany często przez byłego detektywa i posła. Rutkowski jadąc do Zagłębia wiedział, że powróci w ponurej glorii i wciąż będzie robił, to co umie najlepiej - groteskowe show.
Media masochistycznie pokazują go i o nim piszą. W sobotnim programie Fakty po faktach Katarzyna Kolenda-Zaleska zaprosiła byłego detektywa by powiedzieć mu co myśli o nim i jego działaniach. Zupełnie nie kryła negatywnych emocji jakie w niej wzbudza. Tym występem jednak zrobiła to, czego potrzebuje Rutkowski. Jeszcze bardziej nagłośniła jego osobę.
Twitterowiczka AnnObserver (politolog zajmująca się marketingiem politycznym) choć od soboty krytykowała dziennikarkę, po wczorajszej konferencji napisała:
I dodała:
Rutkowski podczas sobotniego wywiadu punktował jednak celnie dziennikarkę. To stacja TVN24 jako pierwsza pokazała między innymi "zeznania", które były detektyw wyciągnął z matki Magdy. Pisał wczoraj o tym także dziennikarz Gazety Polskiej Codziennie.
Pojawiały się oprócz tego głosy wsparcia dla dziennikarki z nieoczekiwanych stron:
Część zarzuca policji to także ona, że przy okazji dyskusji z Rutkowskim promuje jego osobę (i działalność).
Choć pozwanie Rutkowskiego za wczorajsze słowa o tym, że rodzina Magdy nie otrzymała m.in. pomocy psychologa, dalej będzie ustawiać byłego detektywa w świetle jupiterów, to policjanci jednak wyciągnęli już lekcję. Dziś swoją wizytę w porannym programie TVN24 odwołał rzecznik KGP Mariusz Sokołowski.
Na koniec można zapytać, jak pytał wczoraj wieczorem Pereira:
Ale można po prostu zrobić to o czym pisała Agnieszka Burzyńska.
Ja dla swojego psychicznego zdrowia, wczorajszego odcinka Rutkowski Show nie oglądałem.