
Prawo i Sprawiedliwość triumfowało w kolejnym sondażu CBOS, zdobywając 26 procent głosów. Partia Jarosława Kaczyńskiego musi mieć się jednak na baczności, ponieważ po piętach zaczęła jej deptać PO, która tym razem była gorsza o zaledwie 2 punkty procentowe. Z wyników lipcowego badania na pewno nie może być zadowolony Janusz Palikot. Jego partia po raz kolejny nie przekroczyła progu wyborczego.
REKLAMA
Lipcowy sondaż CBOS jest kolejnym dowodem na to, że PiS cieszy się obecnie poparciem największej części wyborców (26 procent). W ciągu ostatniego miesiąca ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego straciło jednak punkt procentowy, pozwalając tym samym Platformie, która w tym czasie punkt zyskała, na skrócenie dzielącego obydwie partie dystansu.
Natomiast sama PO, która uzyskała 24 procent głosów, już drugi raz w tym tygodniu otrzymała sygnał sugerujący, że część utraconego elektoratu zaczęła do niej wracać. Opublikowane wczoraj rezultaty sondażu TNS Polska mówią bowiem, że PO zmniejszyła o 3 "oczka" (w porównaniu do poprzedniego badania TNS Polska) 7-punktową przepaść, jaka dzieliła ją od PiS.
Wyniki lipcowego sondażu CBOS wskazują, że do Sejmu dostałyby się także: SLD - 7 procent (w czerwcu było 9 procent) i PSL - 5 procent (poprzednio - 6 procent). Progu wyborczego nie przekroczyły natomiast następujące partie: Ruch Palikota - 3 procent, Nowa Prawica - 2 procent oraz Solidarna Polska i Polska Jest Najważniejsza - po 1 procent. Frekwencja wyborcza wyniosłaby 59 procent.
Sondaż CBOS trwał od 4 do 11 lipca 2013 roku. Wzięła w nim udział losowa, reprezentatywne próba złożona z 1005 dorosłych mieszkańców Polski.
źródło: Gazeta.pl
