Reklama.
Młody Ukrainiec, który w niedzielę rozbił jajko na ramieniu prezydenta Komorowskiego, wyszedł już z aresztu. Mężczyznę oskarżono jednak o chuligaństwo i grozi mu kara do 6 miesięcy pozbawienia wolności. Według śledczych atak na Komorowskiego nie miał nic wspólnego z działalnością nacjonalistycznej partii "Swoboda".