Reklama.
Choć sprawa księdza Wojciecha Lemańskiego trwa już od wielu tygodni, to wciąż nie widać jej końca. W minioną niedzielę diecezja warszawsko-praska wydała komunikat, w którym wyjaśniła, dlaczego ks. Lemański został usunięty ze stanowiska proboszcza parafii w Jasienicy. Oświadczenie nie uspokoiło jednak części mieszkańców. Wręcz przeciwnie, w przesłanym nam mailu parafianie sprostowali "kuriozalny komunikat kurii", przedstawiając kilka faktów dotyczących relacji ks. Lemańskiego z lokalną społecznością.
Dyrektorka, która nakłoniła nauczycieli do podpisania skargi na ks. Lemańskiego, już nie jest dyrektorką, przegrała otwarty konkurs na to stanowisko. Odwoływała się do różnych instancji bez skutku. Jej mąż nie zaakceptował wyniku, zdemolował samochód burmistrza, zaatakował dziennikarza lokalnej prasy, który pisał o konflikcie, zaatakował interweniujących policjantów ( pisała o tym lokalna prasa).
Kuria tak zdecydowanie zareagowała na list byłej dyrekcji szkoły, na pisma, skargi i prośby parafian nie raczyła w żaden sposób odpowiedzieć. Wspiera i autoryzuje działalność osób, które mają na bakier z prawem.
To tylko część faktów. Jak będzie taka potrzeba, możemy jeszcze dodać inne.