Kolejarze często skarżą się na zbyt niskie zarobki i złe warunki pracy. Przykład Józefa Wilka, maszynisty PKP Cargo i członka NSZZ "Solidarność", pokazuje jednak, że na polskich torach można bardzo dobrze zarabiać. Prowadząc lokomotywy, Wilk inkasował nawet 39 tysięcy złotych miesięcznie. Prokuratura bada już, czy przedsiębiorczy maszynista dopuścił się oszustw finansowych.
O sprawie Józefa Wilka napisał "Dziennik Gazeta Prawna", który dotarł do wyników wewnętrznego audytu, jaki przeprowadzono w PKP Cargo. Wskazują one, że pełniąc funkcję starszego maszynisty, Wilk zarabiał miesięcznie 33 tysiące złotych (w rekordowym miesiącu miał zainkasować 39 tysięcy). Według dziennikarzy tak wysokiego wynagrodzenia nie gwarantuje nawet kontrakt menedżerski Łukasza Boronia, prezesa spółki PKP Cargo, w której pracuje Wilk.