
"Wielu młodym ludziom, którzy szukają pracy, bardzo brakuje pokory. Mówią: Nie. Poniżej 2 tys. netto to w ogóle się nie ruszam" – stwierdziła w rozmowie z TOK FM Dominika Staniewicz, ekspertka Business Centre Club. "Może jeszcze ma stanąć i zamerdać?", "To są ochłapy", "Niech się sama spróbuje utrzymać za dwa tysiaki" – oburzają się w internauci.
Nareszcie dowiedziałem się, dlaczego od zarania III RP panuje bezrobocie - bo Polak jest niepokorny.
Jeśli pracodawca daje na start ochłapy to niech się nikt nie dziwi, że prawie nikt się pracy nie podejmie, bo to jest nic i nawet w większości nie pokryje podstawowych potrzeb. Sam robiłem za minimalną i głupi byłem, że się starałem, bo i tak w końcu usłyszałem z ust szefa, żebym na więcej nie liczył.
Ochłapy dla pokornych

