
Appleton rzeczywiście jest heroldem, ale w Romford, miasteczku na wschodnich obrzeżach Londynu i w Bury St. Edmunds, kupieckim miasteczku w południowo-wschodniej Anglii – nie w Pałacu Buckingham. W wywiadzie w stwierdził, że pojawił się pod szpitalem, bo od jednego z brytyjskich dziennikarzy dostał informację, że Kate urodziła. CZYTAJ WIĘCEJ
Później opowiadał dziennikarzom, że był zachwycony reakcją dziennikarzy na swój występ. Następnego dnia mógł zobaczyć swoją twarz na pierwszych stronach wielu gazet. Początkowo dziennikarze wielu mediów nabrali się na podstęp Appletona i mówili swoim widzom, że informację o narodzeniu dziecka przyniósł "oficjalny herold miasta" lub "herold rodziny królewskiej".
Źródło: "Daily Mail"