Bronisław Komorowski już trzy lata piastuje urząd prezydenta
Bronisław Komorowski już trzy lata piastuje urząd prezydenta Fot: Łukasz Węgrzyn/Agencja Gazeta

Prezydent na spotkaniu z dziennikarzami w trzecią rocznicę objęcia urzędu zaznaczył, że jest jeszcze zbyt wcześnie, by rozmawiać o jego ewentualnym starcie w kolejnych wyborach. – Przede mną jeszcze dwa trudne lata prezydentury w trudnym okresie dla Polski i dla Europy – mówił.

REKLAMA
6 sierpnia mijają trzy lata prezydentury Bronisława Komorowskiego. Z tej okazji spotkał się on z dziennikarzami, którzy pytali go przede wszystkim o polityczne plany i start w kolejnych wyborach. – Jeszcze za wcześnie na takie pytania, a na pewno za wcześnie na odpowiedzi – cytuje odpowiedź głowy państwa TVN 24.
TVN 24

Przede mną jeszcze dwa trudne lata prezydentury w trudnym okresie dla Polski i dla Europy – powiedział Komorowski dziennikarzom. Jak dodał, "dopiero wtedy będzie można się zastanawiać, jakie rozwiązanie będzie najlepsze dla Polski". CZYTAJ WIĘCEJ

Prezydent opowiadał też o swoim stylu uprawiania polityki, podkreślając, że nie chce wikłać się w konflikty, woląc skupiać się na pracy. Jak pokazują sondaże, dotychczas ten model działania przynosił Komorowskiemu sukces: wedle badań opinii publicznej dziś cieszy się on 70-procentowym poziomem zaufania ankietowanych.
Komorowski, wbrew swojemu koncyliacyjnemu wizerunkowi, zapowiedział, że nie boi się także trudnych decyzji:
Bronisław Komorowski
dla TVN 24

Nasza gospodarka musi być gospodarką głęboko zmodernizowaną, co wymaga podejmowania nie zawsze łatwych, czasem ryzykowanych decyzji. Od udziału w decyzjach trudnych się nigdy nie uchylałem, w zamian za realizację także i moich oczekiwań co do głębokiej reformy w Polsce oddaję do dyspozycji moją zdolność brania współodpowiedzialności. CZYTAJ WIĘCEJ

Reformy, o których mówił prezydent, są według niego konieczne, “bo inaczej zostaniemy w tyle za tymi, którzy będą się szybciej rozwijali”. Zaznaczał jednak, że wszelkie zmiany muszą się odbywać “w zgodzie tradycjami, z wartościami, z tym wszystkim, co tworzy odrębność Polski i Polaków”.