Prezydent na spotkaniu z dziennikarzami w trzecią rocznicę objęcia urzędu zaznaczył, że jest jeszcze zbyt wcześnie, by rozmawiać o jego ewentualnym starcie w kolejnych wyborach. – Przede mną jeszcze dwa trudne lata prezydentury w trudnym okresie dla Polski i dla Europy – mówił.
6 sierpnia mijają trzy lata prezydentury Bronisława Komorowskiego. Z tej okazji spotkał się on z dziennikarzami, którzy pytali go przede wszystkim o polityczne plany i start w kolejnych wyborach. – Jeszcze za wcześnie na takie pytania, a na pewno za wcześnie na odpowiedzi – cytuje odpowiedź głowy państwa TVN 24.
Prezydent opowiadał też o swoim stylu uprawiania polityki, podkreślając, że nie chce wikłać się w konflikty, woląc skupiać się na pracy. Jak pokazują sondaże, dotychczas ten model działania przynosił Komorowskiemu sukces: wedle badań opinii publicznej dziś cieszy się on 70-procentowym poziomem zaufania ankietowanych.
Komorowski, wbrew swojemu koncyliacyjnemu wizerunkowi, zapowiedział, że nie boi się także trudnych decyzji:
Reformy, o których mówił prezydent, są według niego konieczne, “bo inaczej zostaniemy w tyle za tymi, którzy będą się szybciej rozwijali”. Zaznaczał jednak, że wszelkie zmiany muszą się odbywać “w zgodzie tradycjami, z wartościami, z tym wszystkim, co tworzy odrębność Polski i Polaków”.
Przede mną jeszcze dwa trudne lata prezydentury w trudnym okresie dla Polski i dla Europy – powiedział Komorowski dziennikarzom. Jak dodał, "dopiero wtedy będzie można się zastanawiać, jakie rozwiązanie będzie najlepsze dla Polski". CZYTAJ WIĘCEJ
Bronisław Komorowski
dla TVN 24
Nasza gospodarka musi być gospodarką głęboko zmodernizowaną, co wymaga podejmowania nie zawsze łatwych, czasem ryzykowanych decyzji. Od udziału w decyzjach trudnych się nigdy nie uchylałem, w zamian za realizację także i moich oczekiwań co do głębokiej reformy w Polsce oddaję do dyspozycji moją zdolność brania współodpowiedzialności. CZYTAJ WIĘCEJ