Jelena Isinbajewa potępia sportowców walczących o tolerancję wobec gejów i lesbijek.
Jelena Isinbajewa potępia sportowców walczących o tolerancję wobec gejów i lesbijek. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

- Uważam, że zgodnie z tradycją mężczyźni żyją z kobietami, to wynika z historii. Ruch olimpijski i takie sprawy jak nietradycyjne związki to są dwie różne rzeczy i nie powinny być ze sobą łączone - twierdzi Jelena Isinbajewa. Rosyjska księżniczka sportu gorąco popiera więc nowe homofobiczne prawo wprowadzone przez Kreml. Ulubienica Władimira Putina ostro krytykuje też swoich zachodnich kolegów, którzy na mistrzostwach świata w Moskwie walczą o tolerancję.

REKLAMA
Jelena Isinbajewa nigdy nie należała do najbardziej lubianych gwiazd sportu. Choć dzięki wyjątkowemu talentowi rosyjska tyczkarka już dawno przeszła do historii sportu, nie przepadają za nią ani konkurentki ani dziennikarze sportowi. Deklasuje, ale nie cieszy się też taką popularnością jak sympatyczny Usain Bolt. A teraz z pewnością straci w oczach kolejnych fanów sportu. Większość z nich to bowiem ludzie tolerancyjni i otwarci na świat. Tymczasem ulubienica Kremla po zdobyciu złota na lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Moskwie postanowiła stanowczo poprzeć homofobiczną politykę Władimira Putina.
- Uważam, że zgodnie z tradycją mężczyźni żyją z kobietami, to wynika z historii. Ruch olimpijski i takie sprawy jak nietradycyjne związki to są dwie różne rzeczy i nie powinny być ze sobą łączone - stwierdziła konserwatywna sportsmenka. W ten sposób odniosła się do szeregu gestów poparcia wobec coraz bardziej szykanowanego w Rosji środowiska LGBT, które sportowcy z całego świata dają na moskiewskich mistrzostwach.

Caryca Elena i Piotr Wielki

4.89 to będą chyba trzy cyfry, które Elena Isinbayeva będzie pamiętała lepiej od tego ile wynosi jej własny rekord świata. Wiem, że dziś powinienem najwięcej uwagi poświęcić znów NASZYM, ale gdy na sportową emeryturę, w takim stylu, odchodzi Caryca Tyczki, to po prostu nie umiem. CZYTAJ WIĘCEJ


Amerykanin Nick Symmonds po zdobyciu srebrnego medalu w biegu na 800 m cenną nagrodę zadedykował swym homoseksualnym przyjaciołom, a popularna szwedzka lekkoatletka specjalizująca się w skoku wzwyż, Emma Green Tregaro przed zawodami pomalowała paznokcie w kolory tęczy - symbol mniejszości seksualnych na całym świecie. Sportowcy z krajów demokratycznych w ten sposób protestują przeciwko nowym rosyjskim przepisom, które pozwalają wtrącić do więzienia za propagowanie tolerancji wobec osób LGBT.
Kilka dni temu Kreml stanowczo podkreślił, że homofobicznego prawa nie ma zamiaru zawiesić nawet podczas zbliżających się zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi. Każde igrzyska są tymczasem okazją wykorzystywaną przez organizacje walczące z szeroko pojętą nietolerancją do nagłośnienia najbardziej palących problemów. Bardziej niż pewne jest więc, że wielu aktywistów przypłaci wyjazd na IO nawet dwutygodniowym pobytem w rosyjskim więzieniu. - Jeśli pozwolimy promować tego typu zachowania na ulicach naszych miast, możemy zacząć się bać o nasz naród - tłumaczy jednak Jelena Isinbajewa.

Źródło: Reuters.com