Jedyny żyjący weteran wojny polsko-bolszewickiej. –Jego opowiadania są czymś więcej niż suchą wiedzą z książki–mówią znajomi Pana Józefa
Jedyny żyjący weteran wojny polsko-bolszewickiej. –Jego opowiadania są czymś więcej niż suchą wiedzą z książki–mówią znajomi Pana Józefa Fot. YouTube.com/StefczykTV
Reklama.
Pan Józef Kowalski ma 113 lat! Od 19 lat mieszka w Domu Pomocy Społecznej w Tursku – obecnie jest jego najstarszym mieszkańcem. Wiadomo, że urodził się w 1900 roku we wsi Wicyń – obecnie teren Ukrainy. W wieku 15 lat wyjechał na szkolenie, aby móc wcielić się do pułku ułanów. Jednak tuż po instruktażu przerwał swoją przygodę z wojskiem i powrócił do rodziny pomagać przy gospodarstwie.
W roku 1939 brał udział w wojnie, gdy jego pułk został rozbity on sam dostał się do niewoli. Z obozu pracy udało mu się uciec razem ze współwięźniem. Po roku 1945 wrócił w rodzinne strony. To, co tam zastał niezwykle go poruszyło. – Wojna niby się skończyła, ale w naszym powiecie wciąż lała się krew polska, rosyjska i ukraińska – cytuje go portal wMeritum.pl. Postanowił więc opuścić rodzinne strony i udać się na Ziemie Odzyskane.
Początkowo zamieszkał na Górnym Śląsku, lecz miejscowi nie byli dobrze nastawieni do ludzi przyjeżdżających zza Bugu. Dlatego postanowił się stamtąd wyprowadzić. Na stałe osiedlił się w małej wsi Przemysław niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie przejął gospodarstwo rolne – było to 9 ha, na których hodował m.in świnie, krowy, konie – Pomimo upływających lat uprawiał je aż do 1993 roku!
Z okazji 110 urodzin Józef Kowalski otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, Polonia Restituta – jedno z najwyższych odznaczeń cywilnym. Prezydent Kaczyński napisał również specjalny list do Pana Kowalskiego, w którym nie krył podziwu dla jego zasług.
Lech Kaczyński
Fragment listu do kpt Józefa Kowalskiego

Dzisiaj, gdy rozpoczyna Pan sto jedenasty rok życia, proszę przyjąć za te odważne czyny, za zasługi w walce o niepodległość kraju, za manifestowaną w tak różnych czasach i okolicznościach, ale zawsze tę samą, wierną miłość ojczyzny – słowa wielkiego uznania i podziwu. Jako Prezydent i Zwierzchnik Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej mam zaszczyt dać temu wyraz honorując Pana Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. CZYTAJ WIĘCEJ


W lutym ubiegłego roku Minister Obrony Narodowej – Tomasz Siemoniak – awansował Józefa Kowalskiego na stopień kapitana. Stał się również honorowym członkiem "Stowarzyszenia Miłośników Bitwy Warszawskiej". – Jest to niezwykle ciekawy człowiek, który o bitwie warszawskiej może powiedzieć coś więcej niż tylko suche informacje zawarte w książkach – mówią członkowie stowarzyszenia.
źródło:wMeritum