Czy mężczyzna w śpiączce może zostać ojcem? Może i nawet nikogo nie zainteresuje, czy sobie tego życzy. Przynajmniej w Wielkiej Brytanii, gdzie zajmujące się wsparciem płodności i embriologii instytucje pomogły pewnej ambitnej businesswoman w zdobyciu nasienia jej umierającego partnera. Kiedy mężczyzna przebywał jeszcze w stanie śpiączki, lekarze pobrali jego nasienie, by Brytyjka mogła później wykorzystać ten materiał do zabiegu in vitro. I począć dziecko ze swym ukochanym.
REKLAMA
Choć historia ta brzmi nawet romantycznie, na Wyspach wywołała spore kontrowersje. Poczęcie dziecka z nasienia człowieka w śpiączce odbyło się bowiem z naruszeniem brytyjskiego prawa i przyjętych na świecie standardów bioetycznych. Uważa się, że mężczyzna, którego nasienie ma stanowić materiał do zabiegu in vitro, musi wyrazić na to pisemną zgodę. Bez takiego dokumentu nikt w Wielkiej Brytanii nie przeprowadzi zabiegu sztucznego zapłodnienia.
Brytyjski sąd w tej kwestii postanowił jednak nieco pomóc zdesperowanej kobiecie marzącej o dziecku, którego z ukochanym nie udało jej się począć przed tym, gdy ten zapadł w śpiączkę. Kobieta miała więc dostarczyć sądowi jedynie dowodów na choćby wyrażoną pośrednio, domniemaną zgodę poarnera na zostanie ojcem. Wystarczyłby więc SMS, lub e-mali, w którym mężczyzna pisałby, że marzy o dziecku. Niestety kobiecie nie udało się niczego takiego znaleźć.
Nowa genetyczna technologia wspiera in vitro
W ubiegłym miesiącu w Filadelfii przyszedł na świat Connor Levy, pierwsze dziecko urodzone po zapłodnieniu metodą in vitro, którego embrion został wybrany do zapłodnienia po testowaniu metodą tzw. [genetycznego] sekwencjonowania następnej generacji. CZYTAJ WIĘCEJ
Jednak jej marzenia nie prysły. Dzięki wsparciu Human Fertilisation and Embryology Authority, nasienie od pozostającego bez świadomości mężczyzny udało się pobrać pomimo braku sądowej zgody. Potrzebna była ona bowiem przede wszystkim do przeprowadzenia zabiegu in vitro na Wyspach. Odpowiednio zabezpieczony materiał genetyczny wywieziono jednak do jednego z krajów nowej UE, gdzie nie wymaga się pisemnej zgody donatora nasienia do zabiegu. Tu, zdaniem brytyjskich prawników kolejny raz naruszono jednak prawo. Zakazuje ono wywozu nasienia poza granice Wielkiej Brytanii bez zgody tego, do kogo ono należy.
Jeszcze większe wątpliwości mają jednak etycy, zdaniem których pobranie nasienia od osoby w śpiączce może stanowić naruszenie jej godności. Nikt nie ma też prawa zmuszać w pełni świadomych osób do rodzicielstwa. Dlaczego zmuszono więc tego mężczyznę? - Ciała osób zmarłych i umierających są na tyle podatne na wykorzystywanie, że powinny być chronione przez prawo - podkreślała komentując kilka lat temu podobną sprawę ceniona bioetyk Ann Smajdor z University of East Anglia.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!