W dzisiejszym Półmaratonie Warszawskim wzięło udział wiele popularnych osób, znanych z ekranów telewizorów, czy świata wielkiej polityki. Części z nich udało się nawet uzyskać wyniki, których nie powstydziliby się zawodowi sportowcy.
By wygrać 7. Półmaraton Warszawski trzeba było uzyskać czas 1 godz. 3 minuty i 30 sekund. Z takim wynikiem pierwszy na mecie pojawił się Arkadiusz Gardzielewski. Najlepsza wśród kobiet okazałą się tymczasem Białorusinka Wolha Mazurenok, która pokonała trasę wyznaczoną w centrum stolicy w czasie 1 godz. 14 min. 25 sek. Jednak obok wyczynowców, w jednej z najważniejszych imprez biegowych w naszym kraju udział wzięło również wielu znanych i lubianych.
Wśród nich najlepszy wynik należy do szefa radiowej "Jedynki" Kamila Dąbrowy. Radiowiec pokonał półmaraton w czasie 1 godz. 31 min. 10 sek. Niewiele gorszy od dziennikarza był polityk Wojciech Olejniczak. Europoseł zakończył bieg osiągając metę już po 1 godz. 32 min. 22 sek. W imponującym, jak na amatorów, czasie trasę przemierzyli również inni znani pasjonaci biegania. W nieco ponad półtorej godziny na mecie pojawili się znani z Polsatu Marek Kacprzak i Maciej Dowbor. Odrobinę lepszy od nich był tymczasem minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski. Czas poniżej dwóch godzin osiągnął także poseł Mariusz Grad.
Do mety udało się dotrzeć (a w tego typu imprezie już to jest wielki wyczyn) także wydawcy tygodnika "Wprost" Michałowi Lisieckiemu, dziennikarzowi RMF FM Konradowi Piaseckiemu, czy Piotrowi Salakowi z TVN. W licznej i bardzo konkurencyjnej kategorii przedstawicieli mediów świetnie wypadł także nasz reprezentant. Dziennikarz naTemat Kamil Sikora pokonał trasę już po 1 godz. 36 min. 36 sek. Czego mu serdecznie gratulujemy i (nie mniej serdecznie...) zazdrościmy.