W stolicy Wielkiej Brytanii ma się odbyć protest polskich narodowców mieszkających w Londynie. Powodem jest emisja niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" przez tamtejszą telewizję BBC. Według nacjonalistów pokazana w serialu historia Polski jest nieprawdziwa i szkalująca żołnierzy Armii Krajowej. Nie wiadomo jeszcze czy do protestu dołączą narodowcy znad Wisły.
Protest zapowiedziany jest na 3 września. Nieprzypadkowo wybór padł właśnie na tę datę. Tego dnia, dokładnie 74 lata temu Wielka Brytania wypowiedziała wojnę nazistowskim Niemcom. Głównym hasłem wrześniowej manifestacji ma być "sprzeciw wobec szkalowaniu Polski". Zdaniem narodowców, emisja niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" negatywnie wpłynie na wizerunek polaków mieszkających w Anglii.
Manifestujący planują zebrać się pod budynkiem telewizji BBC i wspólnie wręczyć list protestacyjny. Zdaniem narodowców, niemiecki serial ukazuje działania polskich żołnierzy podczas II wojny światowej w sposób daleko mijający się z prawdą. Produkcja zniesławia polską Armię Krajową i przedstawia ją jako formację antysemicką.
W organizacji manifestacji czynny udział biorą również niektóre środowiska kombatanckie. Nie wiadomo czy narodowcy znad Wisły dotrą wspomóc protest. Członkowie organizacji "Patriae Fidelis" – organizator protestu – przypuszczają, że polskich narodowców mogą powstrzymywać reguły obowiązujące podczas pikiety. Jak sami mówią, na manifestacji obowiązuje m.in galowy strój, zakaz używania środków pirotechnicznych, a niesfornych uczestników organizator ma prawo wyrzucić z protestu.
Serial "Nasze matki, nasi ojcowie"powstał w 2013 roku dla niemieckiej telewizji ZDF. Przedstawia perypetie piątki przyjaciół, podczas drugiej wojny światowej. Wywołał kontrowersje, ukazując żołnierzy AK jako antysemitów i morderców.