Kim był Jacek Soplica albo z jakiego utworu pochodzi fragment „Litwo, Ojczyzno moja”? Póki co, większość z nas kojarzy najsłynniejsze dzieło polskiej literatury, ale niekoniecznie tak pozostanie. Z kanonu lektur usunięto „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza.
O sprawie zadecydował MEN w swym rozporządzeniu. Znosi ono obowiązek czytania i omawiania „Pana Tadeusza” w całości lub we fragmentach podczas lekcji języka polskiego na poziomie gimnazjum. Słynny utwór pozostaje obowiązkowy w liceum, ale do tego typu szkół nie trafiają wszyscy absolwenci gimnazjów.
Współczesny gimnazjalista musi obowiązkowo w ciągu roku przeczytać w całości pięć lektur oraz wybrane przez nauczyciela teksty o mniejszej objętości. W nowej podstawie programowej pojawili się tacy autorzy jak Małgorzata Musierowicz, J.R.R. Tolkien, czy Andrzej Sapkowski.
Poza epopeją narodową w kanonie lektur obowiązkowych nie ma też "Konrada Wallenroda" Adama Mickiewicza, a z poziomu liceum zniknęła "Trylogia" Henryka Sienkiewicza.
Poloniści zastanawiają się, jak mają rozwijać postawy patriotyczne uczniów. - Klasyki można nie lubić, ale trzeba ją znać - podkreśla Joanna Chruściel, polonistka z VII LO w Krakowie na łamach "Gazety Krakowskiej".
Problemem są też lektury w liceum. W ciągu trzech lat licealiści muszą przeczytać 13 książek w całości oraz wybrane teksty we fragmentach. Dla klas innych niż humanistyczne, gdzie lekcje języka polskiego zostały ograniczone do czterech godzin w tygodniu, ciężko w pełni zrealizować podstawę programową.