Konserwatywni publicyści lansują tezę, że "liberalne" i "lewackie" media starają się za wszelką cenę wbić klin między papieża Franciszka a polski kler, choć nie ma do tego żadnych podstaw. Tymczasem w internecie można znaleźć głosy księży, którzy otwarcie występują przeciwko głowie Kościoła: “Nie uchodzi papieżowi chodzić w sfatygowanych, czarnych butach i wystających spod białej sutanny równie sfatygowanych spodniach” – pisze na Facebooku ksiądz z Białegostoku.
Nasz czytelnik przesłał nam informację o facebookowym wpisie, który mocno go zaskoczył. Chodzi o opinię księdza z jednej z białostockich parafii dotyczącą papieża Franciszka. Jest to głos otwarcie krytykujący ten pontyfikat: “Papież Franciszek chce w niektórych sytuacjach być gorliwszy od samego Jezusa”, pisze autor tekstu, po czym wylicza, “jakie zachowania niepokoją go w zachowaniu obecnego papieża Franciszka”.
Ksiądz dodaje też, że irytuje go fakt, iż Franciszek na siłę “chce pokazać swoje ubóstwo” i kpiąco pisze: “dobrze, że nie wpadł na pomysł, by zamieszkać w kawalerce na przedmieściach Rzymu.” Nie docenia też przenoszenia do Europy argentyńskich zwyczajów oraz krytykuje to, że Franciszek w Wielki Czwartek w więzieniu mył więźniom nogi, a także je całował. “Pan Jezus umywał nogi apostołom, ale ich nie całował. Przynajmniej Ewangelie nic o tym nie mówią”.
Franciszek postrachem polskich księży?
W Polsce spór o papieża Franciszka trwa niemal od samego początku jego pontyfikatu. Liberalni komentatorzy z radością i podziwem przyjmowali kolejne przykłady jego skromności czy otwartości, traktując je jako dowód na postępującą liberalizację Kościoła. Często przeciwstawiali je też konserwatyzmowi i “rozpasaniu” polskiego kleru.
Ale gdy Joanna Senyszyn wieszczyła, że “wraz z Franciszkiem nastały straszne czasy dla polskiego Kościoła”, a wtórowali jej publicyści “Gazety Wyborczej”, Piotr Zaremba w portalu braci Karnowskich ripostował, że “operacja ‘Franciszek’ trwa. Czerska odbiera polskiemu Kościołowi nowego papieża”.
Tomasz Terlikowski pisał z kolei, że media używają Franciszka jako “maczugi na konserwatystów”. Jeśli jednak polski kler wcale nie boi się papieża Franciszka, to skąd takie głosy, jak opublikowana publicznie, pod imieniem i nazwiskiem, opinia księdza z Białegostoku?
"Wiedziałem, że będę tęsknił za Benedyktem"
Warto dodać, że podobnych opinii w internecie można znaleźć więcej. Papieża pouczał ksiądz Natanek, czytelnicy “Frondy” po jednej z jego wypowiedzi straszyli odejściem z Kościoła, a proboszcz ze Stargardu pisał: “Wiedziałem, że będę tęsknił za Benedyktem XVI... nie wiedziałem, że zatęsknię tak szybko”. Czy to tylko przykłady uprawnionej krytyki stylu sprawowania urzędu przez Jorge Bergoglio, czy już otwarty bunt?
Ks. Kazimierz Sowa ocenia, że cytowana wypowiedź księdza z Białegostoku to prywatna opinia na temat konkretnych gestów czy stylu sprawowania pontyfikatu, a nie krytyka dogmatów lub łamanie kościelnej dyscypliny. – Kościół jest wielokształtny i wielobarwny, a jego członkowie mają prawo wyrażać swoje oceny. Jednak facebookowy wpis księdza z Białegostoku choć uprawniony, jest nieostrożny – dodaje Piotr Wysocki z Catholic Voices.
Ks. Sowa twierdzi z kolei, że tak otwartą krytykę postępowania papieża można uznać za akt odwagi.
Jak duża część polskich księży może być sceptyczna wobec papieża Franciszka, nawet, jeśli głośno o tym nie mówi? – Bałbym się szacować, o jaką grupę chodzi. Nie jest tak, że takich głosów trzeba ze świecą szukać, ale z drugiej strony nie jest to jakaś lawina – ocenia ks. Sowa. Również Piotr Wysocki choć przyznaje, że w polskim Kościele są ludzie, którzy nie rozumieją Franciszka i obawiają się konsekwencji niektórych jego działań, nie potrafi określić, ilu ich jest.
Obawy ludzi polskiego Kościoła przed Franciszkiem niektórzy tłumaczą przywiązaniem kleru do splendorów, wystawnego życia i ziemskiej władzy. Tak pisała o tym Aleksandra Klich w "Gazecie Wyborczej".
Piotr Wysocki twierdzi jednak, że strach to raczej wynik powiewu nowości w tym pontyfikacie: – Zmiany, jakim podlegał Kościół na przestrzeni wieków, często wywoływały opór czy zdziwienie niektórych osób – ocenia.
– Postawa papieża Franciszka dla wielu może być trudna do zrozumienia, tym bardziej, że media wiele jego gestów czy słów wyrywają z kontekstu i nadinterpretują – ocenia ks. Sowa. Dodaje też, że ludziom brakuje być może tradycyjnego splendoru papiestwa: – Wiele osób ma wrażenie, że osoba Franciszka zdominowała sam urząd, który on sprawuje – podsumowuje.
I być może rzeczywiście takie właśnie jest wytłumaczenie obaw i niechęci, które wśród niektórych wywołuje postać papieża Franciszka. Z całą pewnością w przypadku księdza Mirosława K. chodzi jednak o coś więcej. Oto treść wpisu, który dodał przed kilkoma godzinami:
1) Witanie się i pożegnania pielgrzymów świeckimi zwrotami typu: dzień dobry, dobranoc. Papież powinien używać zwrotów chwalących Chrystusa.
2) Kaprysy typu: odrzucam taki strój, nie chcę takiego ornatu, pierścienia itp.
3) Nie uchodzi papieżowi chodzić w sfatygowanych, czarnych butach i wystających spod białej sutanny równie sfatygowanych spodniach
4) Przereformowanie na siłę Tradycji papieskich,np.nie chcę mieszkać w pałacu apostolskim,bo chcę pokazać swoje ubóstwo,więc zamieszkam w hotelu(dobrze,że nie wpadł na pomysł ,by zamieszkać w kawalerce na przedmieściach Rzymu)
5) na siłę przenoszenie (mam wrażenie)pewnych pomysłów z ubogiej Argentyny,które nie koniecznie muszą się sprawdzać w Europie
6)Wielki Czwartek,wizyta w więzieniu dla młodocianych przestępców i umywanie im nóg,a następnie ich całowanie.Pan Jezus umywał nogi apostołom, ale ich nie całował.przynajmniej Ewangelie nic o tym nie mówią.
To tak w wielkim skrócie tyle.Reasumując,wydaje mi się, że papież Franciszek, chce w niektórych sytuacjach, być gorliwszy od samego Jezusa.
ks. Sorkowicz
Kocham papieża Franciszka. Modlę się za niego i Chrystusowi codziennie zawierzam. Niech umacnia nas w wierze. Mądrze i ewangelicznie. Jak jego poprzednicy. Jak św. Franciszek, który nie mówił wiele, często za to wtulał się w krzyż Chrystusa (który mógł być cały z diamentów i to mu nie przeszkadzało, bo wiedział, że to na chwałę Pana). Bo ubogim nie jest ten, który nic nie ma, ale ten, który ma Boga w sercu i dla którego Bóg jest najważniejszy. Wiedziałem, że będę tęsknił za Benedyktem XVI... nie wiedziałem, że zatęsknię tak szybko... CZYTAJ WIĘCEJ
Z moich prywatnych, środowiskowych rozmów wynika, że wiele gestów Franciszka jest poddawanych w wątpliwość. Ale jednocześnie żaden ksiądz nie wyrazi swoich zastrzeżeń publicznie, bo nie wypada, bo można samemu narazić się na krytykę.
Aleksandra Klich
"Gazeta Wyborcza"
[Franciszek - przyp. red.] Wzywa biskupów, by przestali zachowywać się jak książęta. Broni świeckości państwa. Pyta: Kimże jestem, żeby osądzać kogoś, kto jest gejem? Hasła, pod którymi podpisze się każdy antyklerykał. CZYTAJ WIĘCEJ
ks. Mirosław K.
Kolejny kardynał,tym razem z Niemiec chce mnie "ożenić". Francesco jakoś "dziwnie" przymyka uszy na ich rewelacje. Czyżby milczenie oznaczało zgodę?Coraz mniej wierzę w "asystencję" Ducha Świętego na ostatnim konklawe.Benedykcie, wracaj!! Zniszczyli ciebie ci masoni watykańscy. Ostateczne zwycięstwo należy jednak do Boga i Maryi Niepokalanej!!