
Wraca cenzura? Takie obawy rodzą się na wieść o informacji, iż wydawnictwo Świat Książki po latach sporu postanowiło wreszcie ulec naciskom rodziny Ryszarda Kapuścińskiego i wycofać z dystrybucji kontrowersyjną biografię legendarnego reportażysty autorstwa Artura Domosławskiego, czyli "Kapuściński non-fiction".
REKLAMA
Zwykle, gdy na rynku wydawniczym pojawiała się kontrowersyjna książka, wydawnictwo ją publikujące stawało zwykle murem za jej autorem. Czasy się jednak zmieniają, co najlepiej odczuł właśnie Artur Domosławski - autor głośnej biografii Ryszarda Kapuścińskiego. "Kapuściński non-fiction". Książka jeszcze przed wystawieniem jej na półkach księgarni wzbudziła wiele kontrowersji. Domosławski postanowił bowiem przedstawić króla polskiego reportażu inaczej niż dotąd go znaliśmy. Oprócz zachwytów nad stylem Kapuścińskiego pisał także o tym, jak podróże po świecie ułatwiały mu kontakty ze służbami specjalnymi PRL i opisywał trudne relacje rodzinne.
To nie spodobało się nie tylko najwierniejszym fanom Kapuścińskiego, ale przede wszystkim jego rodzinie. Alicja Kapuścińska, wdowa po autorze "Cesarza" i "Hebanu" od kilku lat domagała się wycofania książki Domosławskiego z księgarni, a także odszkodowania. Spór trwał od 2010 roku i gdy wszystkim wydawało się, że temat został zakończony, wydawnictwo Świat Książki niespodziewanie zdecydowało o wycofaniu książki "Kapuściński non-fiction" z dystrybucji. To efekt ugody zawartej właśnie z wdową po legendarnym reportażyście.
Nie oznacza to jednak, że książka Artura Domosławskiego nigdy nie wróci do księgarni. Pytanie tylko, na ile będzie to jeszcze dzieło Domosławskiego? Rodzina Ryszarda Kapuścińskiego zgodziła się bowiem, by "Kapuściński non-fiction" wrócił do obiegu księgarskiego po ocenzurowaniu czterech rozdziałów, które mistrza reportażu ukazują także jako człowieka niepozbawionego wad.
Choć Alicja Kapuścińska od lat przekonywała, że chodzi jej tylko o pielęgnowanie pamięci męża i dbanie o dobro rodziny, trudno nie odnieść wrażenia, że jej działania doprowadziły do powrotu nad Wisłę cenzury. - Sytuacja, w której wydawca zrywa solidarność z autorem, jest niebezpiecznym precedensem - ostrzega w rozmowie z "Wprost" Artur Domosławski.
Źródło: Wprost.pl
