Flash mob był świeżym i fajnym pomysłem może w 2007. Przez moment był naprawdę popularny, ale obecnie jest wykorzystywany przede wszystkim przy akcjach reklamowych i akcjach zapaleńców. Przykładem coroczny marsz zombie.
Improv Everywhere to kolektyw zajmujący się organizacją flash-mobowych akcji i żartów. Ich zadaniem jest wywoływanie radości. Założycielem jest Charlie Todd, reżyser, który swoje działania w ramach kolektywu zaczął w 2001 roku i od tego czasu zorganizował ponad 100 wydarzeń, angażujących dziesiątki tysięcy osób.
Kolektyw pojawia się w zaskakujących miejscach – na zatłoczonych placach, czasem w metrze, w parkach. Działają przede wszystkim w Nowym Jorku. Charlie robi coś naprawdę dobrego, chociaż jego działania nie mają nic wspólnego z walką o prawa uciśnionych, czy też o przetrwanie lasów tropikalnych. Na czym więc polega ta działalność dobroczynna? Ich akcje łączą ludzi i wywołują uśmiech nie tylko na twarzach osób zaangażowanych, ale także tych, którzy z daleka śledzą ich poczynania. Ich działania są inspirujące i sprawiają, że anonimowi przechodnie, których mijamy codziennie przestają być bezimienni.