– Ludzie bezkarnie mogą do ciebie przyjść i powiedzieć – ty ch…, mogą cię pobić albo wylać pomyje w internecie. I to mnie wkurza. Chętnie wziąłbym takiego trolla, dał mu program do poprowadzenia i obejrzał – powiedział Jarosław Kuźniar w wywiadzie dla Onetu.
REKLAMA
Jarosław Kuźniar współprowadzi cieszący się sporą popularnością poranny program TVN24 "Wstajesz i Wiesz", który na antenie ukazuje się od sześciu lat. Jest jednak nie tylko jego prowadzącym, ale i twarzą całej stacji telewizyjnej.
Wielu telewidzów zarzuca jednak Kuźniarowi brak obiektywizmu. Dziennikarz odpowiada na zarzuty na łamach portalu "Onet": – Obiektywizm to iluzja. Nie istnieje coś takiego jak obiektywizm. Nie wierzę w to i uważam, że nie ma stacji telewizyjnej czy gazety, która byłaby w 100 proc. obiektywna, nawet jakby się bardzo starała nią być – mówi.
Kuźniar dziwi się także, że część telewidzów nie daje przyzwolenia na komentowanie spraw przez dziennikarzy. – Wyzywają ich do pseudodziennikarzy albo pismaczych miernot – mówi.
Takich ludzi nazywa "hejterami". – Ale ja robię swoje i mówię hejterom won. Ludzie bezkarnie mogą do ciebie przyjść i powiedzieć – ty ch…, mogą cię pobić albo wylać pomyje w internecie. I to mnie wkurza. Chętnie wziąłbym takiego trolla, dał mu program do poprowadzenia i obejrzał – kończy.
Źródło: "Onet"
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!