
Pojedyncze przypadki przestępstw seksualnych, które mogły zdarzyć się w Kościele, godne jednoznacznego potępienia i przez Kościół także wielokrotnie potępione, powinny zostać wyjaśnione i surowo ukarane (...).
Uważamy, że agresywny i brutalny ton większości relacji medialnych dotyczących rzekomych lub realnych zaniedbań Kościoła nie wynika z niesionej na sztandarach troski o ofiary, ale przede wszystkim z chęci zaszkodzenia Kościołowi.
Zdominowanie przekazu medialnego przez tę jedną sprawę kontrastuje z zaniedbywaniem przez media realnych problemów społecznych, dotyczących milionów polskich rodzin.
Prosimy Was, Koleżanki i Koledzy, o refleksję i zawodowy rachunek sumienia. Apelujemy o porzucenie praktyk opartych na manipulacji i propagandzie, o powrót do podstawowych standardów, w tym zwłaszcza o szacunek dla drugiego człowieka. CZYTAJ WIĘCEJ
Sygnatariusze tego listu, wśród których oprócz braci Karnowskich znajdują się również Jan Pospieszalski, Krzysztof Czabański i Wojciech Reszczyński sugerują pobłażanie pedofilom w sutannach przypominając historyczne zasługi Kościoła dla odrodzenia demokracji w Polsce. "Bez Kościoła nie byłoby wolnej Polski. Podkreślamy, że zasada ta odnosi się, naszym zdaniem, również do przyszłości" - ostrzegają.