Starannie wycięte postacie Kim Dzong Una i jego urzędników wklejono na zdjęcie kliniki pediatrycznej.
Starannie wycięte postacie Kim Dzong Una i jego urzędników wklejono na zdjęcie kliniki pediatrycznej. Fesoku.net
Reklama.
Być może Kim Dzong Un woli wirtualne wycieczki po Korei Północnej, bo podobno w czasie przygotowań do kolejnej z licznych podróży zmarł jego ojciec Kim Dzong Il. Poza tym, zdają się one być sporym marnotrawstwem sił i środków. Służą bowiem tylko propagandzie tworzonej przez rządowe media. Niewielu, którzy widzieli wizytę wodza na własne oczy zachwycili się bowiem jego blaskiem.
I to być może zbyt wiele blasku wokół postaci Kima zdradziło, iż jego ostatnie wycieczki po Korei Północnej to efekt pracy grafików komputerowych. Kolejne zdjęcia napływające z Pjongjangu nie pozostawiają bowiem wątpliwości, że na zdjęcia miejsc, gdzie miał wybrać się koreański przywódca wklejono postacie Kim Dzong Una i mających mu towarzyszyć urzędników.
logo
Fot. Fesoku.net

I choć koreański reżim jest dziś pośmiewiskiem na całym świecie eksperci podkreślają, że graficy Kim Dzong Una nie muszą się zbytnio starać, bo propagandowe materiały nie mają przekonywać Zachodu, a zwykłych mieszkańców Korei Północnej, którzy nie mają nawet szans, by przeanalizować prawdziwość tego typu treści, bo dostęp do nowych technologii w ich kraju jest wyjątkowo mocno ograniczony.

Źródło: TechDirt.com