
Reklama.
Czwarty odcinek siedemnastego sezonu South Park zatytułowany „Goth Kids 3: Dawn of the Posers” (Dzieci-Goty 3: Świt pozerów) nie trafił na emisję z powodu awarii prądu w South Park Studios. Twórcy bajki dla dorosłych Trey Parker i Matt Stone powiedzieli, że we wtorek przez trzy godziny żaden z ich komputerów nie działał. To wystarczyło, by odcinek, który powstaje w sześć dni od emisji poprzedniego, nie trafił na wizję.
To strasznie wkurzające, że nie zdążyliśmy z emisją. Jednak po tylu latach kuszenia losu i robienia wszystkiego na ostatnią chwilę, wydaje mi się, że to było nieuniknione. CZYTAJ WIĘCEJ
By udowodnić, że rzeczywiście nie było prądu Parker i Stone opublikowali zdjęcia pracowników w ciemnych pomieszczeniach. Dzięki temu fani serialu mogli zobaczyć co się działo w South Park Studios, kiedy nie tworzono ich ulubionej kreskówki.
Większość bajek jest gotowych na kilka miesięcy przed emisją. Jednak twórcom łamiącego wszelkie tabu „Miasteczka South Park” zależy na tym, by ich serial był jak najbardziej aktualny. Z tego powodu kreskówka jest emitowana bezpośrednio po oddaniu jej do stacji.
„Miasteczko South Park” jest jedną z najpopularniejszych, a zarazem najbardziej kontrowersyjnych kreskówek na świecie. Dla jej twórców Treya Parkera i Matta Stone'a nie istnieją żadne świętości. Nabijają się zarówno z konserwatystów, jak i liberałów. Ośmieszają poglądy wszystkich religii, nie zapominając o tym, by wytknąć ateistom, że oni także są w błędzie.
Pierwszy odcinek 17 serii „Miasteczka South Park” obejrzało w Stanach Zjednoczonych ponad 4,3 milionów widzów. Comedy Central jeszcze nie ujawnił w jaki sposób nadrobią stracony czas. Można się spodziewać, że w następnym odcinki twórcy będą nabijać się sami z siebie.