
Reklama.
Opublikowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej film rozpoczyna się od przedstawienia czarno-białej panoramy warszawskiego Starego Miasta, po której widzom ukazuje się równie czarno-biała fotografia kamienicy przy ulicy Jezuickiej 4, gdzie niegdyś mieściła się siedziba Komisji Edukacji Narodowej. W tle słychać już głos nauczyciela, który wyjaśnia, że powstała 240 lat temu KEN była pierwszym w Europie ministerstwem edukacji.
Zaraz później obraz nabiera barw, a akcja przenosi się do zabytkowej piwnicy, gdzie pan profesor opowiada gimnazjalistom o chwalebnej historii KEN. Uczniowie nie wyglądają na zainteresowanych i w tym elemencie swojego występu są w pełni przekonujący. Nieco gorzej wypadła natomiast partia młodzieńca, któremu przyszło zadać przełomowe dla całej produkcji pytanie: "Panie profesorze, ale po co my to mamy wiedzieć, przecież to było 240 lat temu?".
Pytanie miało kluczowy charakter, ponieważ to właśnie ono wywołało zza ściany minister edukacji Krystynę Szumilas, która z właściwą sobie gracją rozwiała wątpliwości gimnazjalisty. – Czasy się zmieniły, ale dzisiaj również edukacja powinna być naszym wspólnym celem. Celem powinno być podnoszenie jej jakości, a ambicją dobre przygotowanie młodych ludzi do życia w zmieniającym się świecie – wytłumaczyła pani minister,
Następnie, stojąc w otoczeniu uczniów, Szumilas przeszła do składania życzeń i podziękowań "całemu środowisku szkolnemu" oraz rodzicom. Oglądanie ministerialnej produkcji umila internautom rozbrzmiewająca w tle uwertura "Rok 1812" rosyjskiego kompozytora Piotra Czajkowskiego.
.
.