Miss International 1991, Agnieszka Kotlarska została przez swojego stalkera zamordowana. Prześladowczyni Justina Timberlake'a wprowadziła się do jego domu. Oprawca Anny Kurnikovej prawie utopił się pod jej domem. Jeśli Kasia Tusk faktycznie ma stalkera, wie, że powinna się go obawiać. O tym, że zawiadomiła w tej sprawie policję poinformował portal gazeta.pl.
Stalking, czyli uporczywe nękanie jest w świetle polskiego prawa przestępstwem. Polega na powtarzającym się naprzykrzaniu, które stwarza dyskomfort lub niszczy poczucie bezpieczeństwa. Nękanie realizowane jest poprzez wysyłanie smsów, głuche telefony, rozpowszechnianie informacji z życia osobistego lub zawodowego, szantażowanie ujawnieniem tajemnic, groźbami, śledzeniem, wyczekiwaniem w miejscu zamieszkania lub pracy.
E-maile, smsy, wyczekiwanie pod domem, śledzenie. Którą z tych form wybrał prześladowca Kasi Tusk? Tego nie wiadomo. Premierówna czuje się jednak zagrożona i prosi policję, by zajęła się jej stalkerem. Policjanci nie chcą rozmawiać o sprawie, złożenie doniesienia o popełnieniu przestępstwa potwierdza sopocka prokuratura.
Kasię dotknął problem, z którym od lat zmagają się rzesze celebrytów. W Polsce o zjawisku zaczęło być głośno dopiero jednak, kiedy w sądzie wygrała z nim zupełnie anonimowa dentystka, Andżelika K. Jej prześladowca, Sebastian W. spędził w więzieniu 3,5 roku.
Zamordował z miłości
Agnieszka Kotlarska zdobyła koronę Miss International w 1991 roku. Jej zdjęcia gościły później na łamach renomowanych magazynów mody, takich jak „Cosmopolitan” czy „Vogue”. Ładna blondynka zyskiwała popularność dzięki urodzie, wdziękowi i naturalności. Z czasem okazało się, że jej cena jest jednak bardzo wysoka. W Agnieszce zakochał się prześladowca (jeszcze wtedy nie mówiło się o stalkingu). Z zazdrości zamordował ją na oczach męża i córki, zadając kilka ciosów w brzuch.
Ofiarą stalkera padła być może także posłanka Beata Kempa. Przed wyborami parlamentarnymi w 2011 do mediów trafił list podpisany jej nazwiskiem, w którym ogłosiła, że rezygnuje ze startu w wyborach i polityki w ogóle. Szybko okazało się, że to nie ona wysłała e-mail, tylko ktoś próbował się pod nią podszyć. Kempa złożyła zawiadomienie do prokuratury. Były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski pytany o sprawę komentował na antenie RMF FM, że należy rozważyć, czy winowajcy nie trzeba oskarżyć właśnie na mocy przepisów o stalkingu. Sprawa wciąż jest w toku.
W morzu i przed domem
W USA o stalkingu zaczęło być głośno już w latach '80. Pierwszą ofiarą psychofana, którego zdefiniowano jako stalkera, był John Lennon, zamordowany w 1980 roku, zaraz po wydaniu płyty "Double Fantasy". Mark Chapman, który oddał w stronę muzyka pięć strzałów, został skazany i do dziś odsiaduje karę.
Ze stalkingiem mają do czynienia także współczesne gwiazdy - nasila się wraz z dynamicznym rozwojem mass mediów i internetu. Jennifer Aniston padła ofiarą 24-letniego Jasona Peytona, który wmówił sobie, że aktorka jest jego dziewczyną i przez osiem dni próbował się z nią spotkać. Policja znalazła go zaczajonego w krzakach, po tym, jak zaparkował przed jej domem samochód, na którego karoserii wyrył miłosne wyznanie. Mężczyzna miał przy sobie taśmę klejącą i nóż.
Problemy z dwoma prześladowcami miała Sandra Bullock. Pierwszy ze stalkerów zatruwał jej życie od 2003 roku, ale aktorce udało się otrzymać prawny zakaz zbliżania się, a sam stalker zgłosił się na leczenie psychiatryczne. Znacznie groźniejsza była druga fanka - Marcia Valentine, która dwa razy próbowała zabić męża Bullock. Kobieta układała przed ich domem okultystyczne symbole i rozrzucała zwierzęce futra.
Stalker Anny Kurnikowej, wybitnej tenisistki niemal utopił się pod jej domem - wyłowiła do policja. Wcześniej zasypał skrzynkę mailową Kurnikowej miłosnymi e-mailami.
Kiedy stalker się wprowadza
Co grozi za stalking? Art. 190 Kodeksu Karnego:
Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat.
Stalking nie dotyczy jedynie kobiet. Ofiarami pyschofanek równie często padają znani mężczyźni. Spotkało to m.in. Leonardo di Caprio i Justine'a Timberlake'a.Prześladowczyni pierwszego z nich wyobrażała sobie, że jest jego żoną i wysyłała mu e-maile i listy, które z czasem stały się bardzo agresywne. Sąd zakazał kobiecie zbliżania się do Di Caprio i jego rodziny.
W znacznie gorszej sytuacji był Timberlake, którego stalkerka zdecydowała, że wprowadzi się do jego domu. Najpierw włamała się tam i przekonała policję, że została zaproszona. Później przywiozła też swoje rzeczy. Nią także zajął się sąd, który podobnie jak w przypadku stalkerki DiCaprio, wydał zakaz zbliżania się do muzyka.
Czy Kasia Tusk wygra ze swoim prześladowcą? Ma na to szansę - w Polsce przepisy, które pozwalają karać stalkerów wprowadzono w czerwcu 2011 roku. Od tego czasu na policję zgłosiło się już 600 ofiar uporczywego nękania.