
Księża z archidiecezji przemyskiej stanęli w obronie abp. Józefa Michalika, publikując specjalne oświadczenie, którego fragmenty cytuje "Nasz Dziennik". – Jako duszpasterze jesteśmy zaniepokojeni falą oszczerstw, manipulacji i przeinaczeń, którą inspirują i podsycają środki masowego przekazu – napisano w dokumencie. Przewodniczącego KEP broni także sam "Nasz Dziennik". W jego dzisiejszym wydaniu napisano o "wściekłej nagonce, opartej na manipulowaniu wypowiedziami", oraz "globalnym wrabianiu Kościoła w pedofilię".
Na efekty takiego globalnego wrabiania Kościoła w pedofilię nigdy nie trzeba długo czekać. Odczuwają to już Bogu ducha winni księża, którzy spotykają się z agresją na ulicach, których wyzywa się od „pedofilów”. Ale słowne ataki to nie wszystko. W sobotę w Przasnyszu chciano strzelać do księdza na plebanii, kilka dni wcześniej na warszawskim Ursynowie poprzebijano opony w samochodach zaparkowanych przy parafii. CZYTAJ WIĘCEJ
W obronie metropolity przemyskiego wystąpili także kapłani z jego archidiecezji. W swoim oświadczeniu, które streścił "Nasz Dziennik", duchowni zapewnili, iż popierają stanowisko abp. Michalika, uważając, że "ideologia gender, promocja praktyki in vitro i żądania możliwości adopcji dzieci przez układy homoseksualne stanowią wielorakie zagrożenia dla życia rodziny".
Gazeta poinformowała również, że abp Michalik otrzymał w niedzielę wyróżnienie "Oddany Bogu i Ojczyźnie" Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

