Reklama.
Radosław Sikorski od dawna słynie ze swojej niechęci do warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki. Okazało się, że podobny stosunek do "daru narodu radzieckiego dla narodu polskiego" ma jego żona Anne Applebaum. – PKiN to pomnik Stalina, dar Stalina dla Warszawy i to jest symbol. Plus on jest brzydki. No, niestety – powiedziała Applebaum radiu TOK FM.
To symbol stalinizmu. (…). Są złe momenty historii i są dobre. Nie macie symbolu Hitlera w Warszawie, czemu macie Stalina? Gdyby był pomnik Hitlera na jakimś skwerze Warszawy, to byłby to wtedy pomnik historyczny i nie można by go ruszać. A Pałac Kultury to jest pomnik Stalina, dar Stalina dla Warszawy i to jest symbol. Plus on jest brzydki. No, niestety.