Alex Barszczewski: wybitny ekspert, który pozostał człowiekiem
Konrad Rychlewski
22 października 2013, 11:36·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 października 2013, 11:36
Dane mi już było uczestniczyć w wielu najróżniejszych szkoleniach. Tym bardziej zapadają mi w pamięci fachowcy, po których widać, że znaleźli swoje miejsce na ziemi, że połączyli wysokie umiejętności, pasję i zdolność przedstawiania swojej wiedzy w sposób ciekawy, przystępny i przekonywujący. Alex Barszczewski niewątpliwie jest jednym z nich.
Reklama.
Alex bardzo szybko zaskarbił sobie nasze zaufanie. Dla mnie najbardziej przekonywujące były precyzja jego podpowiedzi, odnoszących się do podanych przez nas przykładów z życia zawodowego i osobistego, i konsekwencja, z którą starał się wyegzekwować od nas stosowanie się do tych zaleceń. Jemu autentycznie zależało na tym, abyśmy wynieśli z tych warsztatów wartościowe wzorce, które od razu pomogą nam w zmaganiu się z wyzwaniami komunikacyjnymi dnia codziennego. Był niczym udekorowany pilot rejsu transatlantyckiego, przy którym możemy sobie pozwolić na błogą drzemkę, pewni, że bezpiecznie dolecimy do celu, niczym zaufany taksówkarz, który dyskretnie i nie zbaczając z kursu celem podreperowania własnego budżetu dowiezie nas po nocnej zabawie, niezależnie od poziomu upojenia.
Za godne podkreślenia uważam też 2 kolejne aspekty szkolenia. Po pierwsze, nie była to prezentacja ostatniego krzyku mody wśród wypocin czysto akademickich teoretyków, kolejnej magicznej formuły bez rzeczywistego pokrycia. Uzyskaliśmy podpowiedzi oparte o wiedzę, ale poddane surowej ocenie bezwzględnych realiów polskiego biznesu ostatnich dwóch dekad. Po drugie, celem Alexa i jego książki, której dogłębna lektura jest jeszcze przede mną, nie jest wytresowanie jednostajnie zachowującego się stada lemingów. Nie jest to gorset, duszący własną inwencję, osobowość i autentyczność, a zasobnik z narzędziami, dzięki którym będziemy mogli lepiej kształtować postawy osób w naszym otoczeniu. Ponownie sięgając do metafor komunikacyjnych, możemy się stać wytrawnymi rajdowcami, którzy opanowali kunszt kierowania pojazdami mechanicznymi do perfekcji, ale wybór celu, kierunku i stylu jazdy Alex pozostawia każdemu z nas.
Mi natomiast pozostaje podziękować bardzo serdecznie Alexowi za przeprowadzenie warsztatów, pozostałym uczestnikom za otwartość i zaangażowanie i oczywiście firmie Google za użyczenie swojego wrocławskiego biura.