Dania najszczęśliwszym krajem świata. Według "Huffington Post" przyczyną jest przemyślana polityka prospołeczna i... rowery.
Dania najszczęśliwszym krajem świata. Według "Huffington Post" przyczyną jest przemyślana polityka prospołeczna i... rowery. Fot. Shutterstock

Ekonomiści z University of British Columbia opracowali w zeszłym miesiącu Światowy Raport Szczęścia. Wynika z niego, że najszczęśliwszym państwem świata jest Dania. Co odróżnia ten maleńki kraj od innych i co sprawia, że jego mieszkańcy są najbardziej zadowoleni z życia?

REKLAMA
Amerykańscy naukowcy uwzględnili w swoich badaniach sześć czynników, które według nich mają kluczowy wpływ na ocenę jakości życia mieszkańców danego kraju. Trzy z nich mają charakter obiektywny: to wysokość PKB per capita, oczekiwana długość życia noworodków oraz poziom korupcji na stanowiskach kierowniczych. Trzy mają charakter subiektywny, i o ich ocenę poproszeni zostali sami obywatele. Badacze pytali ich o sens świadczonej przez państwo pomocy socjalnej, poczucie wolności dokonywania życiowych wyborów i kulturę społeczną w skali mikro.
Według profesora Johna Helliwella, jednego z autorów sprawozdania, sześć wyżej wymienionych wskaźników pozwala wyjaśnić trzy czwarte rozbieżności w subiektywnej ocenie jakości życia ludzi mieszkających w różnych państwach i żyjących w różnych czasach. – Rośnie globalna potrzeba podkreślania związku polityki krajowej z tym, co naprawdę jest dla ludzi ważne, i co ludzie sami określają jako niezbędne dla indywidualnego poczucia zadowolenia z życia – powiedział ekonomista Jeffrey Sachs w rozmowie na temat raportu.
Na szczycie listy szczęśliwych krajów znalazła się Dania. Dlaczego akurat Dania, a nie inne zamożne państwo demokratyczne z wysokim poziomem edukacji i maleńką populacją? Na to pytanie próbują odpowiedzieć publicyści z "Huffington Post".
Według nich istotne jest przede wszystkim to, że Duńczycy są szczęśliwymi rodzicami. Świeżo upieczeni ojcowie i świeżo upieczone matki mogą skorzystać razem nawet z 52 tygodni urlopu. Standardowo panie nie wracają do pracy przez osiemnaście tygodni, a panowie przez dwa. Pozostałe trzydzieści dwa tygodnie płatnego urlopu rodzina może spożytkować dowolnie (lub w ogóle z niego nie skorzystać). To nie koniec: w Danii funkcjonuje system darmowych i tanich żłobków. W tym kraju wczesna edukacja jest uważana za niezbędną dla prawidłowego rozwoju dziecka. Takie rozwiązanie ułatwia też matkom ewentualną decyzję o wcześniejszym powrocie do pracy.
Dostęp do opieki zdrowotnej jest w Danii podstawowym prawem każdego obywatela. Co więcej, Duńczycy mają doskonale rozwinięty system służby zdrowia - podkreśla "Huffington Post". Przeciętny Duńczyk odwiedza lekarza pierwszego kontaktu przynajmniej siedem razy w roku.
Amerykańscy publicyści zachwalają także politykę równościową Danii. "W żadnym z państw świata równość płci nie jest respektowana w pełni, ale Dania i inne kraje nordyckie są bliskie tego stanu" - przekonują dziennikarze. A zaraz potem jako kolejny czynnik wpływający na poziom zadowolenia obywateli Danii wymieniają rowery. Bo w największym i najbardziej zaludnionym mieście Danii, Kopenhadze, do pracy lub szkoły jeździ rowerami aż 50 proc. mieszkańców.
-A to "nie tylko wpływa na sprawność fizyczną Duńczyków i obniża emisję gazów cieplarnianych, ale też przysparza miastu bogactwa". Badania wykazały, że każdy kilometr przebyty rowerem, a nie samochodem, to dla metropolii oszczędność rzędu ośmiu centów.
Nastrój Duńczyków ma poprawiać też "hygge". Słowo to oznacza sztukę tworzenia przytulnej atmosfery i intymności, której symbolem są zapalane przez Duńczyków świece. "Hygge" pomaga przetrwać długie nordyckie noce i radzić sobie z męczącym brakiem słońca.
Publicyści wskazują także na obecne w duńskim społeczeństwie poczucie odpowiedzialności za siebie nawzajem. "Duńczycy nie popierają idei socjalnych tylko dlatego, że sami mogą na tym skorzystać; u nich ten światopogląd wynika z głębokiego poczucia wspólnoty" - tłumaczą. Ta obywatelska postawa Duńczyków przekłada się na sporą liczbę wolontariuszy (aż 40 proc. wszystkich obywateli) i liczbę organizacji pozarządowych (ponad 100 tysięcy w pięciomilionowym kraju).
Polska znalazła się na 51. miejscu listy najszczęśliwszych krajów świata. A najbardziej nieszczęśliwym państwem w Europie jest Bułgaria (pozycja 144 na liście).