Artur Górski uważa, że rząd na 11 listopada szykuje "wielką rozróbę"
Artur Górski uważa, że rząd na 11 listopada szykuje "wielką rozróbę" Fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Gazeta
Reklama.
Według Artura Górskiego z roku na rok policja podczas Marszów Niepodległości działa coraz bardziej brutalnie. Jak wyjaśnia poseł w wywiadzie dla "Naszego dziennika", dwa lata temu policja pobiła człowieka, a rok temu dała "demonstrację siły", w szeregi maszerujących wpuszczając tajniaków z pałkami teleskopowymi. Zdaniem parlamentarzysty, rząd chce "przekreślić wielką ideę marszu".
Górski stwierdza też, że w tym roku rząd szykuje się do "wielkiej rozróby". W trakcie 11 listopada trwać będzie bowiem szczyt klimatyczny ONZ. Poseł twierdzi, że to będzie "prawdziwa bomba, pod którą lont będzie łatwo zapalić".
Artur Górski
Poseł PiS; wypowiedź z wywiadu dla "Naszego dziennika" 29.10.2013

Wiadomo przecież, jak wyglądają podobne szczyty klimatyczne. Zjedzie się do Warszawy już nie jedna lewacka bojówka niemiecka, ale anarchiści, antyglobaliści i wszelkie lewactwo z całej Europy, nad którym trudno będzie zapanować.


Zdaniem posła PiS, kiedy już wybuchną awantury, "władza nie będzie musiała się specjalnie starać, by napuścić lewaków na polskich patriotów".
Artur Górski
Poseł PiS; wypowiedź z wywiadu dla "Naszego dziennika" 29.10.2013

A potem już będzie mogła tylko pałować i zamykać, jak w PRL. I nie mam wątpliwości, że gdy minister Bartłomiej Sienkiewicz mówi: „Idziemy po was”, to ma na myśli nie lewactwo, ale narodowców, patriotów i kibiców, dla których ma jedno określenie: faszyści. Dla tej władzy niebawem wszyscy będziemy faszystami.


Źródło: "Nasz dziennik"