Takich konsekwencji pomstowania na feministki przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik raczej się nie spodziewał. Bardzo prawdopodobne, że wkrótce ze swoich tez na temat tego, iż pedofilię wśród księży wywołują rozbite rodziny będzie musiał tłumaczyć się przed sądem.
Dalej Małgorzata Merinin tłumaczy, iż za obraźliwe ma również słowa metropolity przemyskiego, w których ten twierdzi, iż działalność feministek w obronie praw kobiet przyczynia się do pedofilii. "Wypowiedź ta (...) poniża mnie w opinii publicznej jako przedstawicielkę tychże ruchów i naraża na utratę zaufania" - przekonuje.