Tak wygląda szlak prowadzący na jeden ze szczytów Hua Shan
Tak wygląda szlak prowadzący na jeden ze szczytów Hua Shan Fot. Ondřej Žváček / wikimedia.org

Na chińską górę Hua Shan można wjechać w wagoniku kolejki, ale oferuje ona także coś, co powinno zainteresować miłośników mocniejszych wrażeń – wąskie, zbite z drewnianych desek przejście nad kilkusetmetrowym urwiskiem. Stąpając po skromnym podłożu, żądni wrażeń turyści mogą wprawdzie trzymać się przymocowanych do skały łańcuchów oraz korzystać z pomocy linki asekuracyjnej, niemniej osoby z lękiem wysokości powinny pozostać przy bezpieczniejszej kolejce...

REKLAMA
Leżąca we wschodnich Chinach Hua Shan (2 160 m n.p.m., pasmo Qin Ling) jest jedną z pięciu świętych gór taoizmu. Niegdyś upodobali ją sobie poszukujący odosobnienia i mistycznych uniesień pustelnicy. Na zboczach oraz szczytach góry (jest ich łącznie pięć) zaczęły powstawać stopniowo różne świątynie. Wiele spośród nich funkcjonuje do dzisiaj.
W końcu słynącą z trudnych szlaków Hua Shan zainteresowali się także co odważniejsi turyści. W latach 90. XX wieku rosnąca popularność góry skłoniła miejscowe władze do zbudowania kolejki linowej na najniższy (1 613 m), północny szczyt.
Na wymagających odcinkach zamontowano także ułatwiające wchodzenie łańcuchy oraz metalowe liny, do których można przypiąć linkę asekurującą. Ponadto najbardziej niebezpieczne szlaki zostały zamknięte. Wchodzenie na Hua Shan wciąż pozostawia jednak niezapomniane wrażenia, którymi wielu turystów chętnie dzieli się w internecie.
logo
Fot. Ken Marshall / http://www.flickr.com/photos/kenner116/5706799181/ CC BY
logo
Fot. Ken Marshall / http://www.flickr.com/photos/kenner116/5676688524/ CC BY
logo
Fot. Ondřej Žváček / wikimedia.org
logo
Fot. Ondřej Žváček / wikimedia.org