Wygląda na to, że organizacja reklamująca się ostatnimi czasy jako najszybciej rozwijająca się w Polsce, może równie szybko się rozpaść. Mowa o nowym ONR, części Ruchu Narodowego. Organizacja uchodzi dziś za niezwykle prężną i przyciągającą coraz więcej młodych Polaków. Tak wygląda to jednak chyba tylko w Warszawie. Bunt szykuje się tymczasem wśród szeregowych ONR-owców w regionach.
Przed kilkoma dniami z ONR postanowili wystąpić na przykład działacze z Opolszczyzny. Ich decyzja została opublikowana na nowej stronie zatytułowanej... "Good Night White Pride". Przedtem pod tym adresem ujawniono szereg nowej korespondencji, której treść kolejny raz stawia pod znakiem zapytania to, w jaki sposób zarządzany jest Ruch Narodowy i scentralizowany po latach ONR.
Za dużo polityki
Działaczy z Opola do wystąpienia z ONR skłoniła szczególnie brutalna walka o przywództwo w centralnych strukturach narodowców, oraz odstąpienie od pierwotnych ideałów ONR. "Gdy wstępowaliśmy w szeregi ONR mieliśmy świadomość, którą drogą ma kroczyć dalej organizacja, drogą ideowo-wychowawczą. Drogą, która została całkowicie porzucona na rzecz większego projektu jakim jest Ruch Narodowy" - twierdzą.
I skarżą się, że w obecne działania ONR-owców wkrada się zbyt wiele... polityki. W przeciwieństwie do liderów narodowców, im o uprawianie czystej polityki bowiem w ogóle nie chodzi. "Tegoroczne wystąpienia na Agrykoli niektórych liderów (z nadania, z zawłaszczenia, z Bożej łaski? wskazuje dobitnie, że celem RN jest dalsze pięcie się po szczeblach tak krytykowanego przez nas systemu demoliberalnego – aż do samej Brukseli" - atakują.
Zbyt wiele faszyzmu
Dość zaskakujące jest jeszcze jedno z najpoważniejszych oskarżeń, które zwykli działacze ONR rzucają dzisiaj pod adresem liderów Ruchu Narodowego. Brygadę Opolską bulwersuje bowiem, iż liderzy narodowców ostatnimi czasy chętnie odwołują się do faszyzmu.
"Faszyzujące okrzyki, działacze pod zdecydowanie za wielkim wpływem alkoholu, przekleństwa oraz hołota, z którą nic wspólnego mieć nie chcemy oraz nie powinna organizacja odwołująca się do idei narodowej" - komentują zachowanie liderów Ruchu Narodowego po pierwszym Kongresie tej organizacji.
Na stronie "Good Night White Pride" mowa jest nie tylko o pretensjach opolskich działaczy, choć to ich decyzją od wielu dni żyje cała polska skrajna prawica. W sieci trwają nie tylko burzliwe dyskusje nad zasadnością oskarżeń Brygady Opolskiej, ale i nad tym, cóż ma oznaczać licznik, który byli już ONR-owcy uruchomili na wspomnianej stronie. Do tajemniczego wydarzenia na prawicy ma według niego dojść za około 9 dni.