
"List wiceministra Waldemara Skrzypczaka do izraelskiego resortu obrony zostanie przekazany CBA, które zbada, czy doszło do naruszenia przepisów. Dotychczas służby nie sygnalizowały problemów z listem, który w związku ze śledztwem w sprawie wiceministra znajduje się w prokuraturze" – poinformował rzecznik ministerstwa obrony narodowej Jacek Sońta.
REKLAMA
Przypominamy, że w sobotnio-niedzielnym wydaniu „Gazety Wyborczej” umieszczono list podpisany przez Skrzypczaka do dyrektora generalnego w izraelskim ministerstwie obrony. Wiceminister obrony pisał w sprawie zainteresowania Polski bezzałogowymi samolotami izraelskiej produkcji, czyli dronami. „Gazeta” twierdzi, że to pismo można uznać za próbę faworyzowania jednego z producentów.
Od razu po opublikowaniu artykułu MON upublicznił dokument. Rzecznik resortu powiedział, że skan został umieszczony w internecie, a pismo wiceministra jest jawne i oficjalne. Sońta dodał, że wspomniane w liście pierwsze zestawy samolotów bezzałogowych trafią do Polski za dwa lata. Sońta wspomniał, że postępowanie w tej sprawie jest „rzetelne i przejrzyste”.
Do 2022 roku MON ma kupić kilkadziesiąt bezzałogowych statków załogowych różnych klas i zasięgów. Mają być wykorzystywane przez wszystkie rodzaje sił zbrojnych. 51 firm ubiegało się o ten kontrakt. Spośród nich wybrano 27 podmiotów, z którymi prowadzono dialog techniczny, który zakończył się w lipcu. Teraz trwają prace analityczno-koncepcyjne nad propozycjami 14 potencjalnych dostawców sprzętu.
Czytaj także:
źródło: RMF FM
