
Reklama.
Słowacki polityk zdobył aż 55 proc. głosów w drugiej turze wyborów, co zapewnia mu objęcie stanowiska wojewody w okręgu Bańska Bystrzyca. Nie przeszkodziła temu opinia politologów, jakoby miał on być "wyjątkowo niebezpiecznym człowiekiem", ksenofobem i wrogiem demokracji.
Jego partia często porównywana jest z czeską nacjonalistyczną Robotniczą Partią Sprawiedliwości Społecznej i węgierskim ruchem narodowym Jobbik. Komentatorzy ostrzegają władze przed ignorowaniem niebezpiecznej działalność Kotleby i jego sympatyków. CZYTAJ WIĘCEJ
36-letni Marian Kotleba wsławił się na Słowacji wykupieniem ziemi zajmowanej przez osadę Romów. Polityk nawoływał także do wyburzenia stojących tam prowizorycznych domów, które zamieszkiwali. Eksperci ostrzegają, że za kilka lat nacjonaliści mogą się znaleźć również w słowackim parlamencie.
Źródło: Onet.pl