We wschodniej części Bali, w regencji Karangasem znajduje się piękny Alila Manggis. To jeden z hoteli luksusowej sieci Alila, założonej przez Marka Edelsona, który specjalizuje się w tworzeniu ekskluzywnych kurortów.
Alila Manggis jest uważany za jeden z najpiękniejszych hoteli na Bali. To miejsce znajduje się na ekologicznie prawie nieskazitelnym, wschodnim wybrzeżu wyspy. Zaprojektowany z myślą o europejskich turystach, spełnia wszystkie możliwe standardy i potrzeby nawet najbardziej wymagających osób.
Jednocześnie elegancki i zupełnie niezobowiązujący klimat zaprasza gości do odkrywania okolic i zapewnia widoki lepsze niż z pocztówek. Jego założyciel jest bardzo przywiązany do filozofii zrównoważonego rozwoju i ekologii, dlatego wszystkie jego hotele są realizowane zgodnie ze wszystkimi eko normami i zasadami. Za to, moim zdaniem, należy im się dodatkowa gwiazdka.
Hotel składa się z kilku dwupiętrowych, niewielkich budynków, rozmieszczonych dookoła basenu z widokiem na ocean. Alila Manggis to oczywiście nie tylko proste b&b. Jak wiele innych hoteli na Bali, został przemyślany tak, by zapewnić gościom nie tylko wypoczynek, ale też i przeżycia duchowe. W pobliżu znajduje się tradycyjna świątynia, a w ramach usług hotelowych można brać udział w zajęciach jogi i Tai Chi.
W okolicy znajdują się zabytkowe pałace, majestatyczne góry i cała obfitość dzikiej i poskromionej przyrody. W oceanie znajdują się kolorowe rafy koralowe, które można odkrywać na zajęciach nurkowania. A po całym dniu spędzonym w tropikalnym upale (na Bali sezon trwa praktycznie cały rok, teraz troszkę częściej pada), można wpaść na masaż do Spa Alila.
Ciekawym pomysłem jest też tamtejsza Alila Cooking School, w której miejscowi kucharze dzielą się swoimi sekretami i uczą turystów tradycyjnej, indonezyjskiej kuchni. Do domu można więc zabrać ze sobą smak wakacji. Trochę lepsza pamiątka niż strugana figurka Buddy.