Izraelski odpowiednik Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji planuje ograniczyć ilość emitowanych programów reality do zaledwie siedmiu godzin tygodniowo. A to wszystko po to, by zwiększyć jakość tamtejszej telewizji.
W oświadczeniu wydanym przez dyrektora generalnego izraelskiej telewizji Shai Babada czytamy, że liczba godzin poświęconych na emisję programów rozrywkowych lub reality show miałaby zmniejszyć się o około jedna trzecią.
– W ostatnich miesiącach, kiedy objąłem swoje obecne stanowisko, władza starała się przygotować plan zmiany polityki tak, by znacznie poprawić zróżnicowany program emitowany w dzisiejszej telewizji komercyjnej – powiedział Babad dodając także, że organ miał prawo do dokonania daleko idących zmian, jednak nie zrobił tego z powodu braku klarownych wytycznych.
To więcej niż prawdopodobne, że utrata godzin programowych poświęconych emisji reality czy talent show w dużej mierze zaszkodzi nadawcom. Jednym z najczęściej oglądanych i najbardziej dochodowych programów był bowiem „Kokhav Nolad” - izraelski odpowiednik „X Factor”.
Babad już od dłuższego czasu stara się nakłonić nadawców izraelskiej telewizji do wprowadzenia zmian. Rozmowy prowadził już z licencjobiorcami Kanału 2 i 10. W następstwie przeprowadzonych dyskusji ogłosił, że w 2014 roku liczba programów typu reality lub talent show zostanie zredukowana co najmniej o 30 procent.
– Już w ramówce na 2014 rok, niedawno zatwierdzonej przez komitet telewizyjny, wprowadzone zostaną duże zmiany – zapowiedział szef izraelskiej telewizji. Programy typu Big Brother, które obecnie wyświetlane są ramówce Kanału 10, zostaną zdjęte z anteny na rzecz takich, które uznane zostały jako lepsze i prezentujące wyższe wartości.
Do 2011 roku emisja programów typu reality lub talent show w Izraelu była ograniczona do sześciu godzin tygodniowo, jednak decyzją rady telewizyjnej zwiększono ów limit do dziesięciu godzin. Wszystko wskazuje jednak na to, że sytuacja po raz kolejny ulegnie zmianie.