
Skradziono ponad 2 mln loginów i haseł pozwalających wejść na konta użytkowników największych portali społecznościowych - Facebooka, Twittera, Google, Yahoo i wielu innych portali.
REKLAMA
Wszystko przez wirusa zainstalowanego na nieokreślonej liczbie komputerów na całym świecie (jeszcze nie wiadomo, czy w Polsce też). To właśnie dzięki niemu hakerzy zdobyli i wykryli zabezpieczone wcześniej dane. O kradzieży poinformowała firma Trustwave, na co dzień zajmująca się bezpieczeństwem w sieci.
Dotychczas udało się namierzyć serwer w Holandii, gdzie znaleziono dane dotyczące m.in. 318 tys. kont na Facebooku, 70 tys. kont na Gmailu, Google i Youtube, oraz 60 tys. kont Yahoo
– Nie jesteśmy w stanie oszacować, jak wiele skradzionych danych wciąż działa i funkcjonuje w obiegu – powiedział Graham Cluley, zajmujący się zabezpieczeniami. – Wiemy jedynie, że około 30-40 proc. ludzi korzysta z takich samych haseł na różnych stronach internetowych. To z pewnością coś, czego nie powinni robić – dodał.
źródło: BBC
