Reklama.
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że uruchomioną po latach starań Ewy Błaszczyk klinikę "Budzik" wkrótce trzeba będzie zamknąć z powodu braku środków na finansowanie rehabilitacji dzieci w śpiączce. - Nasz pacjent w śpiączce jest najcięższym i tym samym najdroższym pacjentem w rehabilitacji. W Polsce program rehabilitacji wycenia się w zakresie od 0,99 do 1,60 za punkt, a obecnie mamy 1 zł. Skoro pacjenci są w bardzo ciężkim stanie, to powinniśmy mieć najwyższą wycenę, wtedy wszystko byłoby w porządku - apelowała aktorka.
Po burzy medialnej w tej sprawie w poniedziałek prezes mazowieckiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia przystał na te żądania. Na mocy podpisanego przez Adama Twarowskiego aneksu do umowy między NFZ a kliniką "Budzik" punkt za rehabilitację dzieci w śpiączce będzie wyceniony właśnie na 1,6 zł.
Informacje o poprawie kondycji finansowej kliniki "Budzik" już skomentował także jej dyrektor Andrzej Lach. W jego ocenie, lepsze finansowanie pozwala myśleć z optymizmem o przyszłości tego wyjątkowego miejsca na mapie polskich szpitali.
Więcej o tym, jak działa klinika "Budzik" i jej ostatnich problemach finansowych w naszych wcześniejszych materiałach.
Źródło: TVN Warszawa