
W społecznym wyobrażeniu idealne przedsiębiorstwo powinno być prowadzone z dbałością o podwładnych i współpracowników, z zachowaniem zasad etycznych i - co wydaje się oczywiste - z przestrzeganiem norm prawa. Jak ta idealna wizja ma się do realnej rzeczywistości? Zdaniem Andrzeja Arendarskiego, prezesa Krajowej Izby Gospodarczej, kryształowa uczciwość przedsiębiorców istnieje nie tylko na papierze. - Olbrzymia większość przedsiębiorców to uczciwi ludzie. Można osiągnąć w Polsce sukces będąc uczciwym. Absolutnie nie zgadzam się z tezą Włodarskiego - mówi w rozmowie z naTemat.
- przy wyborze partnera biznesowego przedsiębiorcy kierują się głównie jego rzetelnością finansową i reputacją;
- rzetelność potencjalnego kontrahenta weryfikowana jest przez przedsiębiorców przede wszystkim na podstawie opinii innych przedsiębiorstw i znajomych;
- co dziesiąty przedsiębiorca nie weryfikuje rzetelności potencjalnego partnera biznesowego;
Już sam prezes Krajowej Izby Gospodarczej przyznaje, że nieuczciwość nie jest czymś niespotykanym. Wszystko dlatego, że - jak twierdzi - państwo zachęca do łamania przepisów. - Sztywne prawo pracy składania przedsiębiorców do tego, żeby zatrudniać na czarno albo płacić pod stołem. Podobny efekt powodują zbyt wysokie obciążenia Funduszu Pracy. Ludzie, którzy z natury są uczciwy są zachęcani, by przestali tacy być - mówi.
Punktualny jak Polak. Dlaczego nic nigdy nie jest w Polsce na czas
Można i trzeba narzekać na to, że w biznesie działanie wbrew prawu często ułatwia wejście na szczyt. Trzeba jednak odwrócić ten medal i zauważyć, że podobna prawidłowość znajduje zastosowania także wśród tych, którzy narzekają na biznesową nieuczciwość. Logika pracownika często jest następująca: jeśli on spóźnia się z wypłatą, każe pracować w soboty, albo zmusza do robienia nadgodzin, ja zrobię mu na złość i zarobię trochę manewrując przy kosztach delegacji albo kradnąc coś z zakładu.