Biskup Tadeusz Pieronek dał wywiad portalowi Wirtualna Polska. Jak zwykle u biskupa, nie obyło się bez ostrych słów i kontrowersyjnych tez. Jak ta, że Jarosław Kaczyński powinien iść do spowiedzi za to, że wykorzystuje Kościół do walki politycznej. - Nic dodać, nic ująć - komentuje naTemat ks. Kazimierz Sowa. - Biskup Pieronek trywializuje spowiedź - ocenia publicysta Tomasz Terlikowski. "Purpurowy bandyta", "pożyteczny idiota", "wredny sku..." - komentują tymczasem internauci.
- Kościół nie jest żadną instytucją narodową! Politycy wykorzystują go do swoich wojenek, jedni go bronią, inni - atakują, bo taki sobie cel obrali. Powinni przede wszystkim wiedzieć, czemu służy Kościół, i nie wymyślać jego obrazu na swój użytek - powiedział bp Tadeusz Pierone. Odnosząc się w ten sposób do zarzutów Prawa i Sprawiedliwości, że rząd prowadzi wojnę z Kościołem. - Ten atak na Kościół, ta wojna z Kościołem, to jest przecież nic innego, jak uderzenie w podstawy naszej kultury duchowej. Kościół w Polsce jest instytucją religijną, jest częścią Kościoła Powszechnego, ale jest także instytucją narodową i nie da się od tego uciec - mówił bowiem niedawno Jarosław Kaczyński. Zdaniem biskupa, to nieprawda. - Niech Kaczyński lepiej spowiada się z tego, co mówi - sugeruje w rozmowie z Wirtualną Polską.
Hierarcha wyraził także swoje zdanie o reformie emerytalnej i zmianach w finansowaniu polskiego Kościoła. - Rząd zmienia system emerytalny, więc szuka pieniędzy na nasze przyszłe emerytury. Cóż w tym dziwnego, że podejmuje takie kroki? Sprawy związane z Komisją Majątkową i Funduszem Kościelnym wymagają jednak rzeczowej dyskusji i decyzji uwzględniających obowiązujące przepisy prawa, także wynikające z zawartego konkordatu - ocenił. W rozmowie z Wirtualną Polską, bp Tadeusz Pieronek odniósł się także do drugiej rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem. Stwierdzając, że nie chce przyzwolenia na posługiwanie się katastrofą smoleńską do przepychanek politycznych. - Wielokrotnie mówiłem, że w Smoleńsku doszło do nieszczęśliwego wypadku. Mówienie, że to była śmierć męczeńska jest niskie, pozbawione szacunku dla ofiar tego nieszczęśliwego lotu - powiedział.
"Szuja, donosiciel i skur..syn, co ma teczkę u Tuska"
Te słowa nie mogły przejść bez echa. Szczególnie mocnym odbiły się w środowisku czytelników portalu wPolityce.pl. Wśród prawie dwustu komentarzy pod artykułem, poświęconym wywiadowi z biskupem trudno było znaleźć taki, który byłby dla niego korzystny. Jeszcze trudniej jakikolwiek komentarz pozbawiony emocji. W tym naprawdę skrajnych, mocno okraszonych wulgaryzmami. "On już w Boga nie wierzy tylko w TVN-24,DUREŃ jeden,przez takich kościoły niedługo w Polsce będą puste.AMEN" - pisze jerzyzłotoryja. "Teczka Pieronka ogromną musi być i zamkniętą w szafie Tuska" - twierdzi Brat POgardy. "Przeciez to kanalia i ubek..Pieronek to szuja i donosiciel...skur..syn" - ocenia Bogdan. "Jeśli nie przyniesie zaświadczenia od psychiatry, niech Episkopat coś zrobi z tym wrogiem Kościoła, wolnej Polski i przede wszystkim wiary" - proponuje Jaga. To zaledwie wycinek z tego, jak oceniali Tadeusza Pieronka internauci na wPolityce.pl.
O to, czy portal podpisuje się pod takimi opiniami, przyzwalając na nie i nie poddając ich moderacji, postanowiliśmy zapytać jednego z jego założycieli, Michała Karnowskiego. - Rozumiem, że Pan dzwoni z portalu Pana Tomasza Lisa? Proszę do mnie nie dzwonić - odparł jednak redaktor. Zarzucając redakcji naTemat.pl, że w mediach dowiedział się, iż podobno nie autoryzujemy wywiadów. - To, co robicie przynosi hańbę polskiemu dziennikarstwu - tak Karnowski skwitował prośbę o odniesienie się do wulgaryzmów pod adresem duchownego, które pojawiają się na jego portalu.
Biskup i publicysta
To jednak nie pierwszy raz, gdy kontrowersyjny biskup staje w kontrze do poglądów polskiej prawicy. I zazwyczaj kończy się tak samo. - Ja to słyszę od lat. Spływa to po mnie zupełnie swobodnie, nie przejmuję się tym - mówi naTemat bp Tadeusz Pieronek. Pytany, czy nie szkoda nerwów na mówienie rzeczy, których polska prawica nie chciałaby usłyszeć duchowny odpowiada, że przyzwyczaił się już do tego, że za każdym razem słyszy inwektywy. - Ja już wiem, że jestem zdrajcą, komunistą, masonem, złodziejem i ubekiem. W tych terminach już zupełnie swobodnie się obracam - dodaje. I tłumaczy, że nigdy nie zamierza przymilać się do żadnej partii, tylko prezentować swoje zdanie. - Nie kibicuję żadnej partii. Chcąc się wypowiadać na tematy publiczne, muszę powiedzieć rzeczy, które będą niekorzystne raz dla jednej, a raz drugiej partii.
W tym, co dzisiaj może nie odpowiadać Prawu i Sprawiedliwości, w pełni popiera biskupa dziennikarz, ks. Kazimierz Sowa. - Nic dodać, nic ująć - mówi w rozmowie z naTemat. - Nie tylko Kaczyński powinien się spowiadać. Kościół został stworzony do tego, by doprowadzić człowieka do zbawienia. Każdy, kto traktuje go instrumentalnie, powinien to robić - komentuje kontrowersyjną sugestię, która padła pod adresem Jarosława Kaczyńskiego. - W ciągu 20 lat nie brakło takich ludzi zarówno z prawej, jak i lewej strony sceny politycznej - dodaje redaktor naczelny Religia.tv.
Inaczej publicystyczną aktywność bp. Tadeusza Pieronka widzi natomiast szef portalu Fronda.pl, Tomasz Terlikowski. - Jeżeli ktoś chce na poważnie namawiać kogoś drugiego do spowiedzi, to nie robi tego w wywiadzie. Szczególnie, jeśli jest księdzem. Tego nie robi się w wywiadzie prasowym, tylko bardziej osobiście - ocenia dla naTemat. Popularny katolicki publicysta uważa, że w ten sposób szkodzi się sakramentowi. - Spowiedź, która jest wielkim sakramentem, staje się biczem na ludzi, których się nie lubi politycznie. Czyli tak naprawdę się ją trywializuje. Ksiądz biskup Pieronek robi to zupełnie niepotrzebnie, tylko dlatego, żeby uderzyć w polityka, którego nie lubi - stwierdza. Terlikowskiego nie dziwi też niezwykle ostra reakcja na słowa biskupa. - Decydując się bardziej na rolę publicysty, niż biskupa, decyduje się na to, że będzie oceniany jak publicysta, a nie jak hierarcha. A tego typu wpisy wobec publicystów są niestety raczej normą - ocenia.
- Nie mam nic do dodania... - skomentował biskup.
Reklama.
Bp. Tadeusz Pieronek
dla Wirtualnej Polski
Wielokrotnie mówiłem, że w Smoleńsku doszło do nieszczęśliwego wypadku. Mówienie, że to była śmierć męczeńska jest niskie, pozbawione szacunku dla ofiar tego nieszczęśliwego lotu.
Bogdan
komentarz z wPolityce.pl
Przecież to kanalia i ubek. Pieronek to szuja i donosiciel...skur..syn