
O tym, że fotoradar to prawdziwy skarb w ekwipunku władz miasta, najlepiej świadczą liczby. Na przykład te, które odnoszą się do Warszawy. Z ujawnionych właśnie danych wynika, że tylko w 2013 roku 17 stołecznych fotoradarów zarobiło ponad 21,5 mln złotych.
REKLAMA
Finansową stroną funkcjonowania fotoradarów zainteresował się radny Piotr Szyszko (PiS). Poprosił on ZTM oraz straż miejską o przedstawienie informacji dotyczących tego zagadnienia. Z udzielonych odpowiedzi radny dowiedział się, że tylko w 2013 roku 17 warszawskich fotoradarów pozwoliło na wystawienie mandatów, których łączna wysokość osiągnęła poziom 21 682 110 złotych (ta liczba jeszcze urośnie, bowiem – jak podaje TVN Warszawa – radny zapytał o dane w październiku).
Najbardziej "dochodowe" było urządzenie stojące przy ulicy Grójeckiej (4,9 mln zł). Sporo "zarobiły" także fotoradary znajdujące się przy Ostrobramskiej (4,2 mln) oraz Sobieskiego (2,7 mln). Najmniej przyniósł fotoradar przy Przyczółkowej (84,2 tys.) ale działa on dopiero od połowy lipca tego roku. W 2013 roku koszty utrzymania fotoradarów wyniosły 121,3 tys. zł. Koszt ich zakupu i montażu wyniósł natomiast 5,3 mln zł.
W 2012 roku warszawskie fotoradary przyniosły niecałe 6 mln złotych. Tak słaby rezultat wynikał najprawdopodobniej z tego, że wiele urządzeń uruchomiono dopiero w drugiej połowie poprzedniego roku.
źródło: TVN Warszawa
