Później jednak z licznych doniesień wynikało, że Kuba Wojewódzki nie współpracuje z policją w takim stopniu, jak oczekiwali funkcjonariusze - między innymi ociągał się z przywiezieniem na komendę kurtki, którą miał podczas incydentu. Ostatecznie
policja uznała, że nie ma dowodów, by postawić komukolwiek zarzuty. Wniosek o umorzenie śledztwa został złożony w połowie grudnia. Policja zapewnia jednak, że mimo umorzenia, dalej będzie się sprawą zajmować.