Marissa Mayer jako doskonały przykład na to, że atrakcyjne kobiety stanowią większą wartość dla firmy.
Marissa Mayer jako doskonały przykład na to, że atrakcyjne kobiety stanowią większą wartość dla firmy. Fot. jolieodell / http://s3.amazonaws.com/everystockphoto/fspid20/76/49/09/chirp-twitter-764909-o.jpg / Lic. CC BY 2.5 / http://creativecommons.org/licenses/by/2.5/
Reklama.
Jak się okazuje, atrakcyjni szefowie przyczyniają się do wzrostu cen akcji już w pierwszym dniu pracy. Według badań amerykańskich ekonomistów, którzy postanowili sprawdzić, czy istnieje związek między wyglądem pań zajmujących kierownicze stanowiska, a wartością firmy w której pracują, wynika, że w tym wypadku wygląd rzeczywiście ma znaczenie.
Joseph Halford i Hung-Chia Hsu z University of Wisconsin przeanalizowali atrakcyjność aż 677 pań, będących dyrektorami wykonawczymi firm. – Akcjonariusze postrzegają atrakcyjne szefowe firm jako bardziej wartościowe – napisali w raporcie z badań.
Zdaniem amerykańskich naukowców uroda pań na kierowniczych stanowiskach pomaga również w negocjacjach. Umożliwia ona uzyskanie lepszej oferty, niż gdyby do rozmów przystępowali panowie. Badacze jako przykład podają przypadek 38-letniej szefowej "Yahoo!" Marissy Mayer. W czasie jej kierownictwa, akcje internetowego giganta wzrosły o ponad 150 procent!
źródło: telegraph.co.uk