Reklama.
Katolicki portal Fronda wciąż daje rozgłos kontrowersyjnemu blogerowi Mirosławowi Salwowskiemu. Publicysta po tym, jak stwierdził, że tańce damsko-męskie są grzeszne, tym razem bierze się za pocałunki. Samozwańczy „głos katolików” uważa, że zmysłowe pocałunki są grzechem śmiertelnym.
Chodzi o takie pocałunki, których celem jest uzyskanie pewnej przyjemności z tego faktu, iż osoba, z którą to czynimy, pociąga nas seksualnie. (…) problem w tych pocałunkach, których pragniemy i szukamy po to by doświadczyć przy tym pewnego podniecenia seksualnego, nawet jeśli chcemy owej przyjemności stąd wynikającej postawić pewne ostre granice (…) trzeba powiedzieć sobie jasno: poza granicami małżeństwami są one obiektywnie poważnym naruszeniem porządku moralnego w dziedzinie seksualnej i stanowią materię grzechu śmiertelnego. CZYTAJ WIĘCEJ
„Zmysłowe pocałunki pomiędzy "chodzącymi ze sobą" i narzeczonymi są czymś w rodzaju próby oszukiwania Pana Boga i samych siebie. Pan Bóg przygotował dla małżonków tort seksualnych przyjemności, a zmysłowe pocałunki są "delikatnym" podjadaniem tego tortu przed rozpoczęciem bankietu.” CZYTAJ WIĘCEJ