Reklama.
Prof. Andrzej Zoll w wywiadzie dla "Do Rzeczy" nie pozostawia suchej nitki na zwolennikach aborcji. – Określenie "zabicie dziecka", choć prawdziwe, jest niewygodne dla osób, które są zwolennikami aborcji, więc zastępują je wygodniejszym, choć nieprawdziwym określeniem "przerwanie ciąży" – komentuje prawnik.
Jest jasne, że przeciwnikom aborcji nie chodzi o ochronę życia poczętego, lecz o władzę nad innymi ludźmi. Dowód? W Polsce nie ma i nigdy nie było prawa nakazującego usuwanie ciąży. Katoliczka która chce urodzić dziecko, może to zrobić w każdej sytuacji. CZYTAJ WIĘCEJ