
5 milionów złotych. Tyle Skarb Państwa ma przekazać poznańskiej kurii. Sąd uznał bowiem, że szkoła baletowa, która podlega Ministerstwu Kultury, zajmowała kościelny budynek bezprawnie, nie płacąc właścicielowi za wynajem. – Ministerstwo Kultury wiedziało, kto jest właścicielem budynku. Działało w złej wierze – podkreśliła sędzia Sławomira Hańczewska. Wyrok nie jest prawomocny.
REKLAMA
Budynek, o który toczy się spór, należał niegdyś do jednej z poznańskich parafii. W czasie II wojny światowej obiekt uległ zniszczeniu, a po wojnie odbudowało go państwo. Jego właścicielem w dalszym ciągu był jednak Kościół, o czym przypomina portal Gazeta.pl. Obecnie w budynku mieści się Ogólnokształcąca Szkoła Baletowa w Poznaniu, choć Ministerstwo Kultury przegrało wcześniej proces o zasiedzenie. Szkoła nie ma podpisanej umowy najmu, nie płaci też stronie kościelnej czynszu.
Z tego względu archidiecezja skierowała sprawę do Sądu Okręgowego w Poznaniu. Ten orzekł we wtorek, że Skarb Państwa, który de facto zarządza budynkiem, ma zapłacić stronie kościelnej nieco ponad 5 mln złotych. Kuria chciała więcej, ale sędzia uznała, że Skarb Państwa do 2008 roku zajmował obiekt w dobrej wierze, nie znając dokładnie jego statusu prawnego.
– Sąd uwzględnił żądanie częściowo, bo od 1957 do 2007 roku, czyli przez 50 lat, Skarb Państwa władał nieruchomością w dobrej wierze i na podstawie tytułu prawnego. Od 1 stycznia 2008 Skarb Państwa władał nieruchomością bez tytułu prawnego, wiedział dokładnie, kto jest właścicielem i znał wpisy w księdze wieczystej – powiedziała sędzia Hańczewska.
Sąd uznał także, że nieruchomość ma zostać przekazana właścicielowi, dając ministerstwu dwa lata od chwili uprawomocnienia się wyroku na "opuszczenie, opróżnienie i wydanie budynku".
