Milion euro dostanie laureat pierwszej Nagrody Solidarności, którą według informacji naTemat ustanowiły polskie władze. 4 czerwca, w 25. rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów, wręczy ją prezydent Bronisław Komorowski
Polska będzie przyznawała Nagrodę Solidarności, która ma upamiętnić wielki zryw społeczny lat 80. i pierwsze częściowo wolne wybory parlamentarne z 4 czerwca 1989 roku – dowiedział się naTemat. W 25. rocznicę prezydent Bronisław Komorowski wręczy laureatowi nagrodę i czek na milion euro. Oznacza to, że polska nagroda będzie wyższa niż Nagroda Nobla.
Dzisiaj minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wysłał do 15 osobistości list, w którym poprosił o wskazanie osoby, która zasłużyła na nagrodę. To znak, że nagroda to wspólna inicjatywa Pałacu Prezydenckiego i Kancelarii Premiera.
Wpisuje się ona w plan organizacji hucznych obchodów 25-lecia polskiej wolności. Od kilku miesięcy Bronisław Komorowski przy wszystkich możliwych okazjach apeluje, abyśmy pamiętali o wyborach z 4 czerwca 1989 roku i ich znaczeniu nie tylko dla polskiej wolności, ale i dla historii Europy. Niewątpliwie Nagroda Solidarności będzie w tym pomagała.