"Tak jak nowym obliczem niemieckiego imigranta powinien być dziś Polak, nowym obliczem emigranta jest Turek" – pisze niemiecki dziennik komentując najnowsze dane o przepływie ludności u naszych zachodnich sąsiadów. Co szósta osoba przybywająca do Niemiec pochodzi z Polski.
REKLAMA
Portal Dw.de powołując się na artykuł pochodzący z “Sueddeutsche Zeitung” zauważa, że od dwudziestu lat napływ imigrantów do Niemiec nie był tak duży jak w 2012 roku.
Wielu korzysta ze swobody przemieszczania się i dostępu do rynku pracy, by spróbować szczęścia na Zachodzie. Rezerwuar siły roboczej, z którego mogą uszczknąć coś dla siebie niemieckie firmy, wydaje się ogromny. CZYTAJ WIĘCEJ
Dziennik zwraca uwagę, że o ile w latach dziewięćdziesiątych do Niemiec najchętniej przybywali Turcy, dziś ustępują oni miejsca przybyszom z Syrii, Afganistanu, a także serbskim Romom. Dużą grupę stanowią także Polacy: aż jeden na sześciu imigrantów pochodzi znad Wisły. Ten fakt pozwolił sformułować dziennikarzom tezę, że “nowym obliczem niemieckiego imigranta powinien być dziś Polak”.
Co ciekawe, wedle gazety “karawana z Turcji zmieniła kierunek”. W opisywanym 2012 roku więcej osób wyjechało z Niemiec do Turcji, niż przybyło w odwrotnym kierunku.
Przypomnijmy, że niedawno o polskich imigrantach było głośno w Wielkiej Brytanii. W grudniu David Cameron stwierdził, że otwarcie brytyjskiego rynku pracy dla obywateli Polski było "wielką pomyłką". Wygląda na to, że Niemcy znacznie bardziej doceniają emigrantów z Polski.
Źródło: DW.de
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!