Małysz dojechał równym tempem do mety
Małysz dojechał równym tempem do mety

Do końca Rajdu Dakar 2014 pozostał już tylko jeden dzień. Na trasę 12. etapu wyjechało 66 zespołów. Adam Małysz i Rafał Marton bez większych problemów ukończyli odcinek specjalny z La Serena do Valparaiso, tracąc do lidera 47 minut i 46 sekund.

REKLAMA
Przedostatni dzień Rajdu Dakar składał się z 350 kilometrów odcinka specjalnego i równie długiej dojazdówki do biwaku w La Serena. Odcinek specjalny obejmował 200 km twardego podłoża z dużą ilością skał oraz 150 km wydm, do których zawodnicy po kilku poprzednich dniach na pewno zdążyli się już przyzwyczaić. Po trudach 11. etapu Adam Małysz i Rafał Marton zmotywowani i z ogromną wolą walki jechali dziś równym tempem, co w efekcie dało im 19 czas na 12. odcinku specjalnym. Ominęły ich problemy techniczne, a do lidera odcinka stracili 47 minut i 46 sekund.
- Dziś jechaliśmy raczej spokojnie, bez większych przygód. Mieliśmy kilka mało znaczących pomyłek na wydmach. W pewnym momencie pojechaliśmy śladami motorów i trafiliśmy na tak bardzo wyrobiony i trudny grunt, że auto mocno nam się grzało i musieliśmy dać mu chwilę na ostygnięcie. Najważniejsze, że po wczorajszych przygodach dotarliśmy równym tempem do mety.- skomentował zaraz po przekroczeniu mety Adam Małysz.
Wczorajsza strata nie obyła się jednak bez echa. W klasyfikacji generalnej załoga Małysz/Marton zajmuje obecnie 13 miejsce. Do będącego oczko wyżej Federico Villagry traci 1 godzinę, 33 minuty i 9 sekund. Kierowca Toyoty Hilux czuje także na plecach oddech Argentyńczyka Spataro, który ma czas gorszy o niecałe 20 minut. Pozostali Polacy nadal utrzymują się w czołówce. Krzysztof Hołowczyc zajmuje 5. miejsce, Marek Dąbrowski 7., zaś na 9. pozycji znajduje się Martin Kaczmarski. Jeden z liderów rajdu, Stephane Peterhansel, który otrzymał od swojego zespołu polecenie, by zwolnić i asekurować Naniego Romę, miał jednak lepszy czas od swojego hiszpańskiego kolegi i wyprzedził go również w klasyfikacji generalnej. Roma traci do niego zaledwie 26 sekund.
- Peterhansel to wielki kierowca. Bardzo fajnie, że sięga po kolejne, dwunaste zwycięstwo. Szacunek dla niego, bo to żywa legenda Dakaru.- skomentował Małysz.
Adam Małysz po raz trzeci bierze udział w tym najcięższym rajdzie świata. Najbardziej utytułowany były skoczek narciarski wciąż zdobywa doświadczenie w rajdach cross-country, rywalizując ze znacznie bardziej utytułowanymi w tej dziedzinie zawodnikami. Karierę skoczka oficjalnie zakończył w 2011, aby kilka miesięcy później wsiąść za kierownicę samochodu rajdowego. W Rajdzie Dakar 2012 zajął 38. miejsce, zaś rok później dokonał spektakularnego skoku w klasyfikacji generalnej i zakończył rajd na 15. pozycji.
Znakomite wyniki Adama Małysza i jego pilota Rafała Martona w tegorocznej edycji pokazują, że stać ich naprawdę na wiele. Ostatni już, trzynasty etap przesądzi o tym, czy załoga poprawi swój wynik z zeszłego roku i utrzyma 13. miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Dakar 2014.
Droga z La Serena do Valparaiso obejmuje odcinek specjalny o długości 157 km po twardym, kamienistym podłożu oraz dwie asfaltowe sekcje dojazdowe o łącznej długości 378 km. Rywalizacja o najważniejsze miejsca na podium, wciąż jeszcze nie jest rozstrzygnięta, a podczas drogi wszystko może się wydarzyć. Na mecie w Valaparaiso pierwsi zawodnicy powinni pojawić się około 17:30 naszego czasu i wtedy przekonamy się kto sięgnął po zwycięstwo oraz jak zakończyła się walka Polaków w Rajdzie Dakar 2014.